Ceny ropy wyraźnie spadły. Takiego kursu nie było od trzech miesięcy

Ceny ropy naftowej na międzynarodowych rynkach spadają. Ich obecne poziomy są najniższymi od trzech miesięcy - informuje Reuters. Powodami wahań kursów są problemy z popytem na surowiec w dwóch największych gospodarkach świata - USA i Chinach.

W środowy wieczór ceny ropy Brent i WTI obniżyły się względem porannych notowań o blisko 2,7 proc. Surowiec sprzedawany na europejskich rynkach (Brent) spadł poniżej 80 dol. za baryłkę i kosztował 79,4 dol., natomiast ten kupowany na amerykańskim rynku (WTI) kosztował już 75,3 dol.

Jak zauważa Reuters, to najniższe wyceny od końca lipca. Jeszcze we wrześniu br. w obliczu podtrzymania cięć w produkcji przez Arabię Saudyjską i Rosję, ceny ropy zbliżały się do progu 100 dol. za baryłkę.

Ropa Brent natychmiast

83,84 0,26 0,31% akt.: 09.05.2024, 08:27
  • Max 83,99
  • Min 83,67
  • Stopa zwrotu - 1T 0,32%
  • Stopa zwrotu - 1M -7,48%
  • Stopa zwrotu - 3M 2,48%
  • Stopa zwrotu - 6M 4,93%
  • Stopa zwrotu - 1R 9,36%
  • Stopa zwrotu - 2R -25,92%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY
 

Reklama

ROPA CRUDE

79,36 0,37 0,47% akt.: 09.05.2024, 08:27
  • Max 79,48
  • Min 79,14
  • Stopa zwrotu - 1T 0,14%
  • Stopa zwrotu - 1M -8,46%
  • Stopa zwrotu - 3M 3,62%
  • Stopa zwrotu - 6M 4,72%
  • Stopa zwrotu - 1R 8,85%
  • Stopa zwrotu - 2R -28,38%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast

Popyt na ropę spada. Problem jest widoczny szczególnie w dwóch krajach

Powodem obniżek cen surowca należy doszukiwać się wśród danych napływających z dwóch największych gospodarek świata. Choć produkcja ropy w USA wzrośnie w mniejszym stopniu niż zakładano jeszcze przed kilkoma miesiącami, tak popyt w tym kraju także się obniżył.

Amerykańskie Centrum Informacji o Rynku Energii zmieniło swoje prognozy, które obecnie wskazują na spadek dziennego zużycia o 300 tys. baryłek ropy, choć wcześniej zakładano wzrost o 100 tys. baryłek. To natomiast przekłada się na zwiększanie się zapasów surowca w USA.

Z podobnym problemem mierzy się także chiński rynek. Największy importer ropy naftowej na świecie odnotował w ostatnim miesiącu wolniejszy wzrost eksportu swoich towarów i usług, a to wzbudza obawy wobec dalszego zapotrzebowania na energię. 

- Załamanie cen, które zaobserwowaliśmy, odzwierciedla dwie rzeczy: obawy, że światowa gospodarka uderzy w ceglany mur w oparciu o dane z Chin, a także poczucie pewności, że wojna w Izraelu i Strefie Gazy nie będzie miała wpływu na podaż - powiedział Phil Flynn, analityk w Price Futures Group, cytowany przez Reutersa.

Obniżki cen następują pomimo ostatniej decyzji dwóch największych producentów ropy zrzeszonych w OPEC. Przypomnijmy, że zarówno Arabia Saudyjska, jak i Rosja nie wycofały się z decyzji o dobrowolnym obniżeniu wydobycia o kolejno milion oraz 300 tys. baryłek dziennie. Swoją decyzje wiodące kraje w kartelu uargumentowały "obawą przed globalnym spowolnieniem gospodarczym, które przełoży się na zmniejszony popyt". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny ropy | USA | Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »