GPW zaskoczyła wzrostem i obrotami

Skrócony tydzień na warszawskim parkiecie rozpoczął się nadspodziewanie dobrze. Czołowe spółki GPW zakończyły dzień na plusie, rozczarowały natomiast banki, gdyż rynek oczekuje kiepskich wyników tego sektora.

Skrócony tydzień na warszawskim parkiecie rozpoczął się nadspodziewanie dobrze. Czołowe spółki GPW zakończyły dzień na plusie, rozczarowały natomiast banki, gdyż rynek oczekuje kiepskich wyników tego sektora.

Polskim akcjom tym razem pomogły rosnące indeksy na zachodzie Europy, gdzie zwyżka akcji niemieckiego ubezpieczyciela Allianz oraz spółek samochodowych i paliwowych poprawiła nastroje inwestorów.

Wskaźniki GPW zanotowały niewielkie zwyżki, a obroty przekroczyły poziom 130 mln zł, co jest wynikiem bardzo dobrym, jak na tak specyficzny tydzień. Mimo dobrego początku tygodnia, najbliższe sesje raczej nie przyniosą istotnych zmian w obrazie rynku. Indeks WIG20 powinien oscylować nieco ponad poziomem 1100 pkt, a obroty będą spadać w miarę zbliżającego się końca tygodnia. Dopiero po długim weekendzie ruszą na dobre publikacje wyników za pierwszy kwartał i w tym okresie można spodziewać się ożywienia.

Reklama

Popyt na poniedziałkowej sesji skupił się na papierach najcięższych spółek - TP SA i KGHM zyskały po 2 proc., natomiast PKN zarobił 1 proc. Dla równowagi, bardzo słabo wypadły bank czemu winne są obawy o słabe wyniki sektora. Inwestorów utwierdził w tym przekonaniu Kredyt Bank, który potaniał o 2 proc. Spółka podała, że zwiększyła stratę za 2002 r. do 415,9 mln zł z wcześniej podawanych 331,8 mln zł, ponieważ została zmuszona do utworzenia nowych rezerw związanych z działalnością kredytową spółki Żagiel, zajmującej się pośrednictwem finansowym.

Jeszcze mocniej potaniał BZ WBK, którego raport może również rozczarować graczy. BZ WBK jest obok Computelandu udziałowcem eCardu, zajmującego się rozliczaniem i autoryzacją transakcji internetowych. A właśnie rezerwy związane z inwestycją Computerlandu w eCard miały wpływ na zmniejszenie ubiegłorocznego skonsolidowanego zysku netto spółki do 9,1 mln zł wobec 13,5 mln zł zysku wykazanego w raporcie kwartalnym. Spółka w raporcie rocznym ujęła w koszty prawie 5 mln zł odpisów aktualizujących akcje eCard, w którym ma około 43-proc. udział.

O 5 proc. podrożały akcje LPP, który ustalił cenę nowej emisji na 265 zł za sztukę. Zapisy na akcje będą przyjmowane do 29 kwietnia. Środki z oferty spółka chce przeznaczyć przede wszystkim na rozwój sieci sprzedaży detalicznej. Objęcie całej emisji rozważa Enterprise Investors, największa na polskim rynku grupa funduszy venture capital.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: GPW | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »