Hojni właściciele Opoczna

28 mln zł, być może więcej - taką nagrodę może dostać od właściciela zarząd Opoczna za uplasowanie wszystkich akcji w ofercie publicznej. Premię miała wypłacić też spółka. Wycofała się z pomysłu, by nie narazić się giełdowym inwestorom.

Konsorcjum Credit Suisse First Boston Ceramic Partners (utworzone przez fundusze z grupy CSFB oraz Enterprise Investors) jest teraz właścicielem 16,26 mln akcji Opoczna, stanowiących 98,8% kapitału. W zbliżającej się publicznej ofercie chce sprzedać wszystkie walory. Ich wartość przekroczy zapewne 1 mld zł.

Na tym, aby jak najdrożej sprzedać akcje Opoczna, zależy nie tylko obecnemu właścicielowi, lecz również ścisłemu kierownictwu przedsiębiorstwa. Zadbał o to główny akcjonariusz, wprowadzając w 2000 roku (zmodyfikowany w marcu br.) program motywacyjny.

Reklama

Najwięcej otrzyma prezes

W ramach wspomnianego programu wybrani członkowie władz Opoczna mogli nabyć tzw. jednostki premiowe. W pierwszym "podejściu", w latach 2000-2004, czterech członków zarządu nabyło łącznie 508,5 tys. takich jednostek. Uprawniały do żądania od akcjonariusza wypłaty określonej premii w przypadku, gdy ten zejdzie poniżej 10-proc. progu w kapitale spółki. Wysokość premii jest różnicą między ceną sprzedaży akcji przez akcjonariusza a wartością nominalną jednostki (22,16 zł).

Przy ostrożnym założeniu, że oferta będzie warta "tylko" 1 mld zł (spekulowano, że może sięgnąć nawet 1,5-2 mld zł), cena sprzedaży akcji wyniesie ok. 61,5 zł. Wówczas premia za każdą posiadaną jednostkę przekroczy 39,3 zł. W przypadku pełnego sukcesu emisji wartość nagrody dla zarządu wyniosłaby zatem blisko 20 mln zł. Najwięcej z tej puli trafi do Sławomira Frąckowiaka, prezesa Opoczna, który posiada 320 tys. jednostek. Waldemar Skwara ma 80 tys., a dwie osoby, których już nie ma w zarządzie spółki (uczestniczą jednak w programie), po 54,25 tys. sztuk.

Chybiony pomysł

To nie wszystko. Pod koniec ubiegłego roku rada nadzorcza Opoczna wpadła na pomysł, aby dodatkową premię wypłaciła też sama spółka. Nowy program miał dotyczyć 500 tys. kolejnych jednostek premiowych. Przydzielono 330 tys. sztuk. Po 50 tys. jednostek nabyli Zbigniew Prokopowicz (przewodniczący rady nadzorczej) oraz Sławomir Frąckowiak. Pozostałym członkom ówczesnego zarządu: Grzegorzowi Oglęckiemu, Waldemarowi Skwarze i Markowi Wójcikowskiemu przyznano odpowiednio: 80 tys., 30 tys. i 120 tys. jednostek premiowych.

W kwietniu bieżącego roku odstąpiono od tego programu. Prospekt Opoczna był w tym czasie rozpatrywany przez KPWiG. "Akcjonariusze stwierdzili, że za przeszłe dokonania zarządu nagroda nie powinna pochodzić od spółki. Mogłoby to być źle odebrane przez nowych inwestorów. Spółka powinna natomiast nagradzać przyszłe zasługi kierownictwa" - tłumaczy Zbigniew Prokopowicz. Zapewnia, że decyzja właścicieli nie była podyktowana naciskami ze strony Komisji, a jedynie zasadami fair play wobec przyszłych akcjonariuszy.

Nie spółka, ale właściciel

Opisany program zastąpiono innym. Uznano, że nagrodę dla zarządu powinien wypłacić wycofujący się ze spółki akcjonariusz. Przyznał W. Skwarze 30 tys. jednostek premiowych, M. Wójcikowskiemu - 96 tys. sztuk, G. Oglęckiemu - 64 tys., a Z. Prokopowiczowi - 40 tys. jednostek. Wartość nominalna wspomnianych papierów wynosi po 26,3 zł (po tyle konsorcjum nabywało ostatni pakiet Opoczna od Skarbu Państwa). Łączna dodatkowa premia (przy identycznych jak wcześniej założeniach) wyniesie zatem ponad 8 mln zł.

Byłe i obecne władze Opoczna mogą liczyć zatem łącznie na 28 mln zł nagrody od właściciela spółki. "Bonus" wzrośnie, jeśli cena sprzedawanych w ofercie akcji będzie wyższa niż 61,5 zł. Przy czym teraz kierownictwo spółki wynegocjowało sobie lepsze warunki (na wypadek niepełnego powodzenia oferty). S. Frąckowiak i W. Skwara otrzymają już pierwsze pieniądze, gdy konsorcjum Credit Suisse First Boston Ceramic Partners zejdzie poniżej progu 49%. Pozostali uczestnicy programu wówczas, gdy obecni właściciele będą mieć najwyżej 20-proc. udział w kapitale Opoczna.

Dwie emisje motywacyjne

W przyszłości kierownictwo spółki może liczyć na kolejne korzyści. Razem z ofertą publiczną spółka emituje dwie serie po 152 tys. walorów (C i D) w ramach nowego programu motywacyjnego. Ewentualne profity będą zależeć od rynkowej wyceny Opoczna. Akcje serii C mogą być obejmowane rok po zamknięciu oferty publicznej po cenie 62 zł za papier. Za dwa lata z kolei mogą być subskrybowane walory serii D, przy czym cena emisyjna będzie o 10% wyższa i wyniesie 68,2 zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: właściciele | Boston | konsorcjum
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »