Horror na rynkach finansowych

W ostatnich 12 miesiącach nie było tak głębokiego spadku na giełdzie w Stanach Zjednoczonych, jak w czwartek. Inwestorzy paniczną, półgodzinną wyprzedażą zareagowali na złe wieści z Europy, zwłaszcza Grecji (w tym na szalejącą na ulicach tłuszczę). Zaczynają powoli wątpić w powrót koniunktury na światowych rynkach finansowych.

Wyprzedaż walorów spowodowała wyparowanie z rynku 1,25 bln USD, indeks Dow Jones Industrial Average spadał o niemal 1000 pkt (na końcu notowań stracił ostatecznie 347,8 pkt, tj. 3,19 proc.). Od 1987 r. nie było takiego dziennego spadku tego indeksu.

Indeks Standard & Poor's 500 tracił przed godz. 21 naszego czasu 8,6 procent (największy spadek od grudnia 2008 r.), aby zamknąć kwotowanie o 3,24 procent niżej niż dzień wcześniej. Tak źle nie było od 20 kwietnia 2009 r. Bardzo traciły kolosy: Bank of America Corp., Hewlett-Packard Co. oraz American Express Co., których ceny zjechały o ponad 4,5 procent.

Reklama

Zarówno giełda NYSE, jak Nasdaq nie wykluczyły ostatecznie błędnych zleceń jako źródła drastycznych spadków indeksów - dotyczy to m.in. Citigroup i Procter & Gamble (makler pomylił miliony z miliardami, walor ten to składnik indeksu DJIA. O godz. 20.47 polskiego czasu papiery Procter & Gamble taniały o 37 proc., ostatecznie zniżkowały o 2,27 proc. Agencje poinformowały dzisiaj po południu o anulowaniu setek transakcji na parkiecie Nasdaq i platformie NYSE Arca dokonanych między 14.40 a 15 czasu lokalnego Wśród największych spółek, na walorach których transakcje anulowano z powodu 60-proc. wzrostu/spadków kwotowań są: ONEOK PARTNERS, CENTERPOINT, BOARDWALK PIPELINE, WINDSTREAM CORP., INTERPUBLIC GROUP, HANSEN NATURAL. Nadzór podejrzewa też błąd w zleceniu na futures na indeks Standard & Poor's 500 - w dwie minuty właściciela zmieniło 16 mld papierów. Tendencja spadkowa w godz. 20-21 na pewno była jednak zapoczątkowana "grecką" paniką.

Indeks japońskiej giełdy Nikkei zaraz po otwarciu o godz. 2 w nocy runął o 4,1 proc., by po dwóch godzinach nieco odrobić straty. Przez całą sesję był jednak głęboko na minusie. Japoński bank centralny zdecydował nawet o wpompowaniu do systemu bankowego 20 mld USD dla podtrzymania płynności instytucji komercyjnych. Australijski indeks All Ordinaries tracił ponad 2 proc., Kospi z Korei Płd zniżkował o 2,9 proc., indeks parkietu w Szanghaju spadał o 2,4 proc. Spore straty notowano także na indeksach w Singapurze, Nowej Zelandii i na Tajwanie.

Euro do koszyka walut nie było notowane niżej niż wczoraj od 14 miesięcy. Wspólna waluta osłabiała się mimo przyjęcia przez grecki parlament programu cięć. Było to warunkiem przyznania Grekom przez Unię Europejską i MFW pomocy w wysokości 110 mld euro. Mocno osłabiał się także złoty - zarówno do euro, jak USD i franka. Po godz. 2 w nocy złoty zaczął się natomiast umacniać wobec tych walut. O godz. 16 kurs euro/złoty wynosił już 4,13 zł (wcześnie rano 4,20).

Optymistyczne było natomiast rozpoczęcie dzisiejszej sesji w USA. Wszystkie kluczowe indeksy rosły: Dow Jones Industrial Average o 0,48 procent do 10 571,19 pkt, Nasdaq o 0,39 procent do 2328,59 pkt i Standard & Poor's o 0,54 procent do 1134,22 pkt. Dobry początek kwotowań w Nowym Jorku nie wpłynął na polskich inwestorów - do końca sesji trwała wyprzedaż walorów. Może dlatego, iż amerykańskie spółki szybko zaczęły tanieć... Widzieli to inwestorzy z Europy Zachodniej - FTSE spadł o 2,62 proc., DAX o 3,27 proc., CAC aż o 4,60 proc.

- - - - -

9,5 mld koron (369 mln euro) miały przekazać Czechy na fundusz europejskiej pomocy dla Grecji. Wiadomość pochodzi od dobrze poinformowanych osób w UE. Jeśli małe Czechy miały dawać tyle, to jaki mógł być udział o wiele większej Polski? Wiemy to - 1,248 mld euro.

Pomysł wyszedł w lutym z Niemiec - nasi zachodni sąsiedzi chcieli wówczas, by z pomocą bieżyli nie tylko członkowie strefy euro (16), lecz wszyscy członkowie UE (27). Wtedy obliczano, że na pomoc pójdzie 25 mld euro. Kwota ta jest jednak o wiele wyższa. Teraz wiemy, że będzie to 110 mld euro.

W grupie państw nie będących członkami strefy euro największe obciążenie w tym samym scenariuszu A przewidziano na Wielką Brytanię - 3,701 mld euro, Polskę - 1,248 mld euro i Rumunię - 628 mln euro. W strefie euro najwięcej mieli dać Niemcy - 4,827 mld euro, Francuzi - 3,625 mld i Włosi 3,186 mld euro.

Na razie plan zarzucono, lecz gdy po pomoc przyjdą inne kraje (Portugalia?, Hiszpania?), zimowy pomysł może powrócić.

Krzysztof Mrówka

- - - - - -

Na Wall Street śledztwo w sprawie spadku akcji

Amerykańska komisja papierów wartościowych (SEC) i agencja federalna kontrolująca amerykańskie rynki kontraktów terminowych (CFTC) poinformowały, że zbadają sprawę gwałtownego spadku notowań akcji na nowojorskiej giełdzie podczas czwartkowej sesji. We wspólnym oświadczeniu obie agencje obiecały "przedsięwziąć środki dla ochrony inwestorów".

Poinformowały również, że "ściśle współpracują z innymi regulatorami (rynków) finansowych (...), by zbadać niezwykłą aktywność zaobserwowaną chwilowo popołudniu (w czwartek)".

W ciągu kilku minut po godzinie 14.45 indeks Dow Jones stracił około 200 punktów. Na Wall Street to niespotykany spadek - komentuje agencja AFP. Dow Jones odzyskał następnie część strat.

Wcześniej cytowana przez AFP telewizja CBNC, powołując się na anonimowe źródła, podała, że pracownik Citigroup, składając zlecenia na akcje firmy Procter&Gamble popełnił błąd wpisując niewłaściwą ilość zer. Według komentatora Fox Business News, pracownik Citigroup miał zaś wydać mylne zlecenie dotyczące akcji P&G.

Proszeni przez AFP o wyjaśnienia przedstawiciele Citigroup nie potwierdzili tej informacji, deklarując jedynie, że w chwili obecnej "nie dysponują żadnym dowodem na to, że Citigroup była zaangażowana w błędną transakcję".

SEC i CFTC zapewniły w oświadczeniu, że mając na względzie ochronę inwestorów upublicznią wnioski ze swojego badania, jak i stosowne rekomendacje.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: AFP | standard | procent | horrory | złoty | rynki finansowe | wyprzedaż | rynek finansowy | jones | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »