Kurs KGHM zaczął spadać
Bankers Trust Company poinformował, że posiada obecnie 14,67% akcji KGHM. W porównaniu ze stanem z początku października 2001 r. zmniejszył udział w spółce o 2,08 pkt. proc.
Od 6 marca kurs lubińskiej spółki głównie dzięki rosnącej cenie miedzi powoli piął się do góry. Wczoraj spadł jednak o 3,4%, do 14,25 zł. Doszło do tego przy obrotach wynoszących prawie 27,8 mln zł (najwyższych na rynku), czyli o 114% wyższych niż dzień wcześniej. Przyczyną tego mogły być obawy inwestorów o wyniki spółki, której inspektor kontroli skarbowej wyliczył zaległości podatkowe za 2001 r. na prawie 63 mln zł.
Na rynek w trakcie sesji mogła się też przedostać informacja o wyprzedaży akcji przez posiadaczy GDR-ów. Mogło to spowodować zwiększoną podaż walorów ze strony krajowych inwestorów w obawie przed dalszym spadkiem kursu.
Wczoraj Andrzej Szczepek, wiceprezes KGHM, w rozmowie z PAP zapewnił, że spółka będzie konsekwentnie dążyć do obniżenia kosztów produkcji miedzi do 1500 USD za tonę na koniec 2002 r., z ok. 1560 USD/t na koniec 2001 r. Jeszcze w tym roku zarząd miedziowego koncernu ma zdecydować o przyszłości niektórych spółek zależnych.
- Prowadzimy przegląd grupy kapitałowej. Analizujemy poszczególne spółki pod kątem ich wsparcia dla podstawowej działalności firmy - powiedział prezes A. Szczepek. - Do czerwca każda ze spółek musi przedstawić własną strategię. W niektóre będziemy nadal inwestować, a inne możemy wprowadzić na giełdę, aby pozyskać kapitał na rozwój - dodał.
Dotyczy to zarówno podmiotów nie związanych bezpośrednio z przetwórstwem miedzi, jak i spółek ważnych dla ciągu technologicznego koncernu, takich jak: Pol-Miedź-Trans czy Energetyka. Prezes A. Szczepek poinformował, że zarząd KGHM zapoznał się ze strategią w 100% zależnej Telefonii Dialog i w każdym z branych pod uwagę wariantów jej rozwoju nie przewiduje samodzielnego długofalowego finansowania tego operatora.
