Nie ma co liczyć na wezwanie

Akcjonariusze mniejszościowi Stomilu Olsztyn nie mają co liczyć na sprzedaż swoich pakietów, ponieważ Michelin nie zamierza dokupywać akcji firmy oponiarskiej. Francuski inwestor złoży natomiast pozew o zniesławienie.

Akcjonariusze mniejszościowi Stomilu Olsztyn nie mają co liczyć na sprzedaż swoich pakietów, ponieważ Michelin nie zamierza dokupywać akcji firmy oponiarskiej. Francuski inwestor złoży natomiast pozew o zniesławienie.

- Obecnie nie odczuwamy potrzeby i nie widzimy ekonomicznego sensu wykupienia akcji Stomilu Olsztyn od grupy akcjonariuszy mniejszościowych. Możemy rozwijać spółkę przy takim udziale w kapitale, jaki mamy obecnie ? powiedział na piątkowym spotkaniu z dziennikarzami Thierry Coudurier z grupy Michelin. Jego zdaniem, jedynym celem instytucji finansowych jest osiągnięcie w krótkim terminie zysków z inwestycji w akcje polskiej firmy, a nie biorą oni pod uwagę długoterminowych interesów Stomilu, którymi kieruje się francuski koncern oponiarski.Na środowym NWZA akcjonariusze dysponujący około 22-proc. pakietem walorów Stomilu (Michelin ma blisko 60%) próbowali m.in. przeforsować uchwałę dotyczącą powołania biegłego rewidenta do spraw szczególnych, którym miał zostać BDO Polska. W efekcie sprzeciwu Michelina audytorem został Arthur Andersen, który jest już audytorem Stomilu. Zdaniem Francuzów, w niczym nie może odbić się to na rzetelności badania sytuacji finansowej.Na piątkowym spotkaniu prawnicy z Kancelarii White & Case przedstawili także swoje stanowisko dotyczące przebiegu obrad nad uchwałą o pociągnięciu do odpowiedzialności członków zarządu Stomilu Olsztyn i Michelina za zawieranie niekorzystnych dla giełdowej firmy umów (chodzi o tzw. ceny transferowe). Oczywiście, było ono diametralnie odmienne od prezentowanego przez prawników pracujących dla akcjonariuszy mniejszościowych. Przypomnijmy tylko, że ostatecznie ten punkt został zdjęty z porządku obrad.

Reklama

Przedstawiciele Michelina uważają, że ostatnie działania akcjonariuszy mniejszościowych i ich publiczne wypowiedzi godzą w wizerunek koncernu. - Zdecydowaliśmy się wnieść pozew o zniesławienie. Będzie on dotyczył niektórych inwestorów finansowych - zapowiedział T. Coudurier. Ponadto Michelin zwrócił się do KPWiG o zbadanie, czy w ciągu ostatnich miesięcy nie doszło do manipulacji kursem akcji Stomilu Olsztyn.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: wezwanie | zniesławienie | francuski | Michelin | pozew | firmy | Olsztyn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »