Novator chce na dłużej zostać w Netii

Fundusz inwestycyjny Novator traktuje swoją inwestycję w Netię jako długoterminową i nie wyklucza, że w przyszłości jeszcze dokupi akcje polskiego telekomu - poinformował PAP partner zarządzający Novatora Constantine Gonticas.

Fundusz inwestycyjny Novator traktuje swoją inwestycję w Netię jako długoterminową i nie wyklucza, że w przyszłości jeszcze dokupi akcje polskiego telekomu - poinformował PAP partner zarządzający Novatora Constantine Gonticas.

"Mamy nieco poniżej 25 proc. akcji Netii. Nie chcemy kontrolować spółki, ale chcemy mieć na nią znaczący wpływ. Oczywiście zamierzamy być dużym udziałowcem w tej spółce w średnim i długim okresie" - powiedział w środę Gonticas. "Myślę, że będzie właściwą rzeczą powiedzieć, że po otrzymaniu zgody urzędu antymonopolowego rozważymy możliwość zwiększenia naszych udziałów" - dodał. Pod koniec stycznia Thor Bjorgolfsson, właściciel Novatora, poinformował PAP, że Novator chce zwiększyć zaangażowanie w Netii do blisko 33 proc. akcji, by chronić swoją inwestycję w telefonię komórkową, nie planuje jednak ogłaszać wezwania na te akcje.

Reklama

Novator wspólnie z Netią przygotowują się do uruchomienia w Polsce usługi UMTS. W tym celu powołali wspólne przedsięwzięcie, spółkę P4, w której Novator ma 70 proc. udziałów, a Netia 30 proc. Według planów P4 ma rozpocząć świadczenie usług UMTS w czwartym kwartale 2006 roku. "Netia dość jasno zakomunikowała akcjonariuszom, jaką chce mieć ekspozycję na rynek telefonii komórkowej. Podtrzymujemy tę deklarację. Łączne zaangażowanie Novatora i Netii pozostaje na poziomie 300 mln euro, z czego kontrybucja Netii to 90 mln euro i to się nie zmieni" - powiedział Gonticas. "Łączna wartość inwestycji w UMTS wyniesie 650-750 mln euro" - dodał. Intencją Novatora jest, aby P4 stało się rentowne w ciągu 3-4 lat. Gonticas poinformował, że P4 będzie sprzedawać swoje usługi dla odbiorców indywidualnych i ofertę przygotowaną wraz z Netią dla klientów korporacyjnych. Chris Bannister, prezes P4 mówił ostatnio PAP, że P4 ma zacząć od świadczenia usług w największych miastach i dzięki swojej innowacyjności i świeżości oferty spodziewa się średnich miesięcznych przychodów od klienta (ARPU) na poziomie o 20-25 proc. wyższym od uzyskiwanych od obecnych operatorów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PAP | netia | UMTS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »