PKN nie finansował kampanii Krzaklewskiego?
Przeprowadzona w PKN Orlen kontrola NIK nie potwierdziła zarzutów telewizyjnych "Wiadomości" o nielegalnym sponsorowaniu prezydenckiej kampanii wyborczej Mariana Krzaklewskiego.
Przeprowadzona w PKN Orlen kontrola NIK nie potwierdziła zarzutów telewizyjnych "Wiadomości" o nielegalnym sponsorowaniu prezydenckiej kampanii wyborczej Mariana Krzaklewskiego - twierdzi przedstawicielka koncernu Katarzyna
Majchrzak. Według niej pieniądze jakie PKN przeznaczył w ubiegłym roku na promocję i reklamę, były wydane prawidłowo. Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła żadnych niegospodarności i nie sformułowała wniosków pokontrolnych - podkreśliła przedstawicielka koncernu.
10 stycznia telewizyjne "Wiadomości" - powołując się na anonimowe źródło - mężczyznę mówiącego przez telefon
zniekształconym głosem - podały, że PKN Orlen "wbrew prawu wydał na kampanię Mariana Krzaklewskiego ponad 20 mln zł" (PKN Orlen jest spółką z udziałem kapitału Skarbu Państwa, a finansowanie kampanii wyborczej przez taką spółkę jest niezgodne z prawem).
PKN Orlen złożył w warszawskim Sądzie Okręgowym cywilny pozew przeciwko TVP. Domaga się przeproszenia za "nieprawdziwe stwierdzenia" i wpłaty 20 mln zł na cel społeczny, związany ze służbą zdrowia. Prywatny akt oskarżenia
przeciwko "Wiadomościom" złożył były szef kampanii Mariana Krzaklewskiego Wiesław Walendziak.
Postępowanie sprawdzające w sprawie nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Mariana Krzaklewskiego Prokuratura Okręgowa w Tarnowie rozpoczęła na polecenie ministra sprawiedliwości 7 lutego, a 23 lutego wszczęła w
tej sprawie śledztwo.