Prezesi zbiednieli w kryzysie

Średnie roczne wynagrodzenie członków zarządów banków spadło w 2009 r. w porównaniu z rokiem 2008 o 20 proc - do 1,3 mln zł. - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". W tym samym czasie zyski sektora bankowego zmniejszyły się o 36 proc.

Po raz pierwszy od 2001 r. prezesi największych banków w Polsce zarobili mniej niż rok wcześniej.

Największą kasę zgarnął b. szef Pekao Jan Krzysztof Bielecki - 8,7 mln zł, z czego 7 mln zł to odprawa.

Dostał prawie połowę z 19,8 mln zł, które rada nadzorcza banku wydała na wynagrodzenia całego zarządu.

Tuż za nim znaleźli się b. prezes BRE Banku Mariusz Grendowicz - 4,4 mln zł, Józef Wancer z BPH - 4,3 mln zł, Bogusław Kott z Millennium 3,8 mln zł.

Pierwszą piątkę zamyka Sławomir Sikora z Banku Handlowego SA z "urobkiem" 3,6 mln zł.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: "Dziennik Gazeta Prawna"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »