Rada Jastrzębi zmienia politykę

RPP nie zmieniła stóp procentowych. Tego się wszyscy spodziewali. Zapowiedziała, że może zmienić nastawienie w polityce pieniężnej na restrykcyjne już od marca. Tego nikt nie oczekiwał.

RPP nie zmieniła stóp procentowych. Tego się wszyscy spodziewali. Zapowiedziała, że może zmienić nastawienie w polityce pieniężnej na restrykcyjne już od marca. Tego nikt nie oczekiwał.

Rada Polityki Pieniężnej podczas pierwszego posiedzenia w nowym składzie nie podjęła żadnych decyzji w sprawie stóp procentowych. Jednak zafundowała inwestorom pierwszą niespodziankę: nie wykluczyła zmiany nastawienia w polityce pieniężnej z neutralnego na restrykcyjne. Co to oznacza?

- W tej chwili bardziej prawdopodobne są podwyżki niż obniżki stóp - wyjaśnił Andrzej Sławiński, członek Rady.

Ostatni raz tak ostre stanowisko prezentowane było pod koniec 2000 roku. Potem, od początku 2001 roku, zaczął się cykl redukcji stóp.

Reakcja rynku

Reklama

Na decyzję Rady natychmiast zareagował rynek. Złoty umocnił się o 4 grosze wobec euro oraz 2 grosze wobec dolara. Spadły ceny obligacji.

Czego trzeba, aby nie doszło do zmiany nastawienia, a w konsekwencji do podwyżek stóp? Leszek Balcerowicz, prezes NBP, powiedział, że układ czynników kształtujących inflację musiałby być wyraźnie lepszy od obecnego. Rada jednak miała na myśli praktycznie tylko jedną rzecz - poprawę sytuacji finansów publicznych, czyli przyjęcie planu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera. A tutaj groźna jest nie tylko ewentualna porażka planu Hausnera w parlamencie, ale na przykład utrata dochodów budżetu wskutek ostatnich zmian w ustawie o VAT.

- Ostatnie zmiany będą kosztować budżet około 600 mln zł - powiedziała Halina Wasilewska--Trenkner, członkini RPP, wcześniej wiceminister finansów odpowiedzialna za budżet.

Analitycy twierdzą

Część analityków zwraca uwagę, że od zapowiedzi zmiany do samej zmiany jest jeszcze daleka droga. Według Arkadiusza Krześniaka, głównego ekonomisty Deutsche Bank Polska, z oświadczenia Rady wynika tyle, że w najbliższym czasie redukcji stóp nie będzie. W przyszłości można albo spodziewać się cięć, ale dopiero pod koniec roku, albo utrzymania oprocentowania w NBP na obecnym poziomie do końca roku. Ten ostatni scenariusz - zdaniem ekonomisty - jest bardziej prawdopodobny.

Z kolei Marek Zuber, główny ekonomista TMS, uważa, że zmiana nastawienia Rady jest bardzo prawdopodobna. Zapytany, dlaczego RPP odłożyła decyzję w tej sprawie na marzec, powiedział: Bo będzie już wiadomo, czy Platforma Obywatelska poprze plan wicepremiera Jerzego Hausnera. Pojawi się także więcej danych na temat gospodarki. Jeśli będziemy mieli nadal tak duże przyspieszenie wzrostu produkcji jak w styczniu, to musi to spowodować wzrost inflacji.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: jastrząb | Rada Polityki Pieniężnej | nastawienie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »