Rynki FX i FI stabilne, PLN w najbliższych dniach w przedziale 4,06-4,13/EUR

Kurs złotego w najbliższych dniach powinien być stabilny, w przedziale 4,06-4,13 za euro - oceniają analitycy. Ich zdaniem rynek długu częściowo zdyskontował już informacje mające się pojawić do końca tygodnia, istotny będzie globalny sentyment.

- To co zwróciło uwagę w ostatnich dniach, to było zmniejszenie pozycjonowania rynku na złotówce. Było dużo długich pozycji na złotówce, na złamanie poziomu 4,00 za euro. Po tym, jak doszliśmy do 4,10 poszły +stop lossy+ i większość pozycji została wyczyszczona, a to oznacza mniejszą zmienność rynku. Dlatego w najbliższych dniach, nawet kilku tygodniach złoty może być w przedziale 4,06-4,13 za euro - powiedział PAP Andrzej Bowtruczuk, diler walutowy BRE Banku.

- Impuls dla rynku przyjdzie raczej zza granicy, jeśli zmieni się sentyment. Być może decyzja FED coś zmieni, ale nie spodziewałbym się niczego spektakularnego. Kalendarz krajowy też raczej nic nie zmieni, odczyt PKB za 2009 r. może dać trochę silniejszy sygnał niż pozostałe, ale raczej nie będzie to miało większego wpływu" - dodał.

Reklama

W środę o 20.15 Fed poda decyzję o stopach procentowych. W czwartek o 10.00 GUS poda wstępny szacunek PKB w 2009 roku. Prognoza PAP wynosi 1,6 proc.

Rynek długu jest stabilny. Zdaniem dilerów informacje krajowe mające się pojawić do końca tygodnia zostały już częściowo zdyskontowane, a dla poziomu rentowności istotny będzie nastrój światowy, wyrażający się w zmianach na rynku walutowym i na giełdach.

- Krajowy rynek długu jest w miarę stabilny, polskie obligacje charakteryzuje mała zmienność, w porównaniu z innymi rynkami europejskimi - powiedział PAP Robert Hryciuk, diler obligacji BNP Paribas.

- Wydaje się, że jest poziom jakiejś równowagi, lokalnie mamy dość dużą stabilność, mamy balans podaży i popytu. Co prawda ceny są niższe niż przy okazji ostatniej aukcji, ale nie dramatycznie niżej. Nie ma potencjału na wzrost cen w najbliższym czasie, dopóki sytuacja na świecie się nie wyklaruje. Patrzymy głównie na rynek walutowy i na giełdy - dodał Hryciuk.

- Rynek w małym stopniu zareaguje na czwartkowe dane o PKB. O planie konsolidacji fiskalnej już się trochę mówiło, to już jest w cenach. Wiadomości, które pojawią się w piątek są już przez wielu graczy dyskontowane, dlatego nasz rynek w porównaniu z innymi trzyma się nieźle - ocenia diler.

W piątek, 29 stycznia, o 11.00 premier Donald Tusk zaprezentuje "Plan rozwoju i konsolidacji finansów 2010 - 2011".

W środę, 20 stycznia, MF sprzedało obligacje DS1019 za 2.009,0 mln zł przy popycie 6.151,5 mln zł i średniej rentowności 6,046 proc. oraz obligacje WS0429 za 491 mln zł przy popycie 1.687,0 mln zł i średniej rentowności 6,170 proc.

         środa     środa     wtorek     
         16.10     9.05      16.20      
EUR/PLN  4,0922    4,0834    4,0942      
USD/PLN  2,9122    2,9038    2,9119      
EUR/USD  1,4047    1,4056    1,4053      
OK0712    4,97      4,98      4,99       
PS0415    5,61      5,60      5,60       
DS1019    6,11      6,10      6,10       
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKB | obligacje | diler
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »