Textilmarket będzie liderem

Redan spodziewa się, że w drugim półroczu tego roku spółka zacznie zarabiać również w segmencie modowym.

Redan spodziewa się, że w drugim półroczu tego roku spółka zacznie zarabiać również w segmencie modowym.

"Lokomotywą rozwoju w tym i przyszłym roku będzie Textilmarket. To część dyskontowa pociągnie wyniki firmy. Jednak jestem przekonany, że w drugim półroczu zaczniemy zarabiać również na rynku modowym" - powiedział na konferencji prasowej Piotr Kulawiński, prezes grupy. Dodał, że w związku z kryzysem skłonność do wydawania pieniędzy przez klientów jest ograniczona. Dodatkowo niesprzyjającym czynnikiem była późna wiosna. W efekcie w pierwszym półroczu sprzedaż tego segmentu spadła o 3 proc., do 59 mln zł. Mimo to, m.in. na skutek ograniczenia kosztów, wzrosła o 5 proc. marża handlowa. Wynik na sprzedaży wyniósł minus 4,2 mln zł. "Podjęliśmy szereg działań owocujących wzrostem sprzedaży w gorszych czasach. Pracujemy nad lepszym wykorzystaniem bazy klientów, mocno rozbudowaliśmy analizę produktu. Ocenialiśmy, co się sprzedaje, a co nie i - opierając się na tych badaniach - przeformułowaliśmy kolekcję jesienno-zimową. Jest ona lepsza od kolekcji zeszłorocznej oraz lepsza od wiosennej z tego roku. Cały czas szukamy optymalnej ceny i mimo kryzysu rozwijamy rynek modowy" - powiedział prezes. Redan będzie prowadził kampanię reklamową w prasie i telewizji. Prezes ocenia, że podjęte działania powinny zaowocować wzrostem liczby wejść do sklepów. Na rynku modowym na koniec czerwca funkcjonowały 53 sklepy własne Redanu oraz 130 franczyzowych. Dominujące znaczenie ma marka Top Secret (generuje 85 proc. sprzedaży sektora modowego). Sieć Top Secret&Friends na koniec I półrocza składała się z 14 sklepów, a na koniec sierpnia z 21 placówek. W pierwszym półroczu wzrosła natomiast o 18 proc., do 75,2 mln zł, sprzedaż dyskontowa realizowana przez Textilmarket. Marża handlowa w tym segmencie wzrosła o 21 proc. Wynik na sprzedaży wzrósł o 60 proc., do 5,4 mln zł. Na koniec czerwca sieć Textilmarket składała się ze 179 placówek. W pierwszych sześciu miesiącach roku powstały 23 nowe sklepy. W całym bieżącym roku ma powstać w sumie 51 nowych sklepów. "W kolejnych latach wzrost otwarć w sieci Textilmarket będzie coraz większy. Jak dotąd 100 proc. naszych lokalizacji jest trafiona. Wynika to zapewne również z tego, że to stosunkowo mało konkurencyjny rynek" - powiedział Kulawiński. Również rynek modowy za granicą pokazał wzrosty. Sprzedaż zwiększyła się o 53 proc., do 5,2 mln zł, marża handlowa wzrosła o 56 proc., do 2,5 mln zł, a wynik na sprzedaży wyniósł 0,9 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 0,3 mln zł straty netto. Na koniec czerwca sieć sklepów na Ukrainie liczyła 17 placówek, w tym 4 to placówki własne Redanu. Stopniowo rozwija się też sprzedaż do odbiorców w innych krajach - w Rosji, na Białorusi i w Bułgarii. Redan wprowadza na rynek nową markę Drywash. Uzupełni ona ofertę marek Top Secret i Troll o odzież sportową. W sklepach pojawi się na początku 2011 roku. "To będzie rok testowy, chcemy zobaczyć, jak marka będzie się sprzedawać. Nie planujemy istotnych nakładów" - ocenia Kulawiński. Spółka podtrzymała prognozy na 2010 rok, zakładające zysk netto na poziomie 5,8 mln zł i przychody w wysokości 334 mln zł. "Tegoroczna prognoza nie jest zagrożona, podtrzymujemy szacunki" - powiedział prezes. Po sześciu miesiącach tego roku grupa miała 95 tys. zł zysku netto, 1,45 mln zł zysku operacyjnego i 142,2 mln zł przychodów (rok wcześniej było to 16,3 mln zł straty netto, 23 mln zł straty operacyjnej i 138,3 mln zł przychodów).

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: marża
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »