Wiosną ruszą odwierty służące rozpoznaniu złoża

Najdalej w kwietniu tego roku wybrana przez Kompanię Węglową (KW) firma rozpocznie odwierty badawcze, służące rozpoznaniu złoża węgla kamiennego w rejonie Pawłów w powiecie chełmskim na Lubelszczyźnie. Prace badawcze potrwają maksymalnie dwa lata.

Najdalej w kwietniu tego roku wybrana przez Kompanię Węglową (KW) firma rozpocznie odwierty badawcze, służące rozpoznaniu złoża węgla kamiennego w rejonie Pawłów w powiecie chełmskim na Lubelszczyźnie. Prace badawcze potrwają maksymalnie dwa lata.

"Ich wyniki posłużą do stworzenia projektów budowy na tym terenie kopalni, jeżeli okaże się to opłacalne" - powiedział we wtorek PAP rzecznik Kompanii Zbigniew Madej. Nie wykluczył, że w przyszłości uzupełnieniem projektu mogłaby być budowa w pobliżu elektrowni.

Wiercenia wykona Śląskie Towarzystwo Wiertnicze Dalbis. Będzie to osiem odwiertów o głębokości od 820 do 965 metrów, o łącznej długości ponad 7 kilometrów. Ustalono już dokładną lokalizację odwiertów i uzgodniono kwestie techniczne z właścicielami nieruchomości. Wyniki wierceń dadzą podstawy opracowania dokładnego profilu geologicznego złoża.

Reklama

"Oceniamy, że za około dwa lata będziemy dysponowali pełną dokumentacją geologiczną, która będzie podstawą do utworzenia projektów zagospodarowania złoża i wystąpienia o koncesję na eksploatację" - wskazał rzecznik KW.

W lutym w Chełmie gościli przedstawiciele Kompanii Węglowej, którzy m.in. spotkali się z miejscowymi samorządowcami. Podkreślali oni, że budowa na tym terenie kopalni węgla byłaby szansą dla regionu, borykającego się z bezrobociem i migracją mieszkańców.

Koncesję na rozpoznanie złoża wydano na pięć lat. Obejmuje ona złoże położone w gminach: Rejowiec, Rejowiec Fabryczny i Siedliszcze w woj. lubelskim. Według wstępnych szacunków do zagospodarowania może tam być ok. 185 mln ton węgla.

"Występujące tam złoża charakteryzują się bardzo dobrymi parametrami jakościowymi i mało skomplikowaną tektoniką, a to oczywiście przekłada się na koszty" - wskazał rzecznik.

Wcześniej, na zlecenie KW, oddział górnośląski Państwowego Instytutu Geologicznego w Sosnowcu opracował projekt robót geologicznych, w którym wydzielony został najbardziej perspektywiczny do przyszłego zagospodarowania fragment złoża Chełm II, określony jako rejon Pawłów.

Powierzchnia rejonu Pawłów to 70 km kw. Jeżeli wyniki rozpoznania będą pozytywne, KW może wystąpić z wnioskiem o koncesję na eksploatację węgla; potem rozpocząłby się proces inwestycyjny. Szacunkowa wielkość tzw. bilansowych zasobów węgla w tym rejonie to ok. 840 mln ton, z czego ok. 185 mln ton to zasoby operatywne, czyli możliwe do eksploatacji.

Jeżeli inwestycja dojdzie do skutku, będzie to pierwsza kopalnia Kompanii - największej górniczej spółki w Europie - poza Śląskiem i Małopolską. Obecnie bilansowe zasoby węgla całej KW na Śląsku to 8,5 mld ton, z czego 1,2 mld ton to zasoby operatywne. W perspektywie spółka zakłada ich powiększenie.

Kompania Węglowa, wyspecjalizowana w produkcji węgla energetycznego dla elektrowni oraz odbiorców komunalnych i indywidualnych, chce w tym roku o ponad połowę zwiększyć wydobycie węgla koksowego. Ma on stanowić niespełna 10 proc. całej produkcji firmy. Tegoroczny plan techniczno-ekonomiczny Kompanii zakłada wzrost wydobycia węgla koksowego o 1,3 mln ton, do poziomu 3,6 mln ton.

"Węgiel koksowy jest poszukiwany na rynku, osiąga też znacząco wyższe ceny od węgla energetycznego. W sytuacji mniejszego zapotrzebowania na węgiel staramy się w miarę możliwości zwiększać produkcję tych gatunków, które są oczekiwane przez rynek i gwarantują przychody" - wyjaśnił w środę PAP rzecznik Kompanii Zbigniew Madej.

Produkcja węgla koksowego jest domeną Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W kopalniach Kompanii nie ma najpopularniejszego węgla koksowego typu 35, jest natomiast węgiel typu 34, o nieco innych parametrach, także wykorzystywany m.in. w koksownictwie i hutnictwie.

W KW węgiel koksowy produkują m.in. kopalnie Knurów-Szczygłowice oraz Halemba i Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Właśnie w tych kopalniach zakładane jest zwiększenie wydobycia.

W ubiegłym roku wszystkie kopalnie KW wydobyły w sumie 39,3 mln ton węgla (w tym 2,3 mln ton koksowego), o ok. pół mln ton mniej niż rok wcześniej. Jednak ponad 5 mln ton węgla energetycznego z bieżącej produkcji nie znalazło nabywców i trafiło na przykopalniane zwały. Plan na 2013 r. zakłada wydobycie ok. 36,5 mln ton węgla i zmniejszenie zwałów. Produkcja ma być lepiej dostosowana do popytu na węgiel.

Plany zwiększenia wydobycia węgla koksowego w KW sceptycznie przyjęła strona społeczna. W swojej negatywnej opinii do planu techniczno-ekonomicznego Rada Pracowników Kompanii wskazała m.in. iż z analizy kopalń, które ten rodzaj węgla produkują, nie wynika, aby mogły one taki osiągnąć zakładaną produkcję.

Rada Pracowników wskazała też na sprzeczności w założeniach, ponieważ przyjęto zwiększone wydobycie węgla koksowego, ale założono jego sprzedaż mniejszą od wydobycia. "Biorąc pod uwagę, że tego gatunku węgla nie produkowało się do tej pory na zwały, brak w tych założeniach konsekwencji" - wskazała rada w swojej opinii.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: prace badawcze | odwierty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »