Z niestandardową reklamą na GPW

W przyszłym roku na parkiet może trafić pierwsza firma zajmująca się ambientem, czyli niestandardowymi kampaniami reklamowymi. To A2.

W przyszłym roku na parkiet może trafić pierwsza firma zajmująca się ambientem, czyli niestandardowymi kampaniami reklamowymi. To A2.

Reklama na smartach, naklejkach i lustrach. Im bardziej niekonwencjonalnie, tym lepiej. A2 zajmuje się tym już od 8 lat. To polska firma, ale założona przez obcokrajowców. Prezes Andreas Roithner, jeden z jej ojców, przyjechał do Polski dziesięć lat temu. Przysłał go tu austriacki bank inwestycyjny. Finansista został i ruszył z własnym biznesem - reklamowym. Teraz może wprowadzić go na giełdę.

Andreas Roithner kontroluje dziś, wspólnie z kilkunastoma osobami fizycznymi, pięć firm. Właśnie układa je w przejrzystą grupę kapitałową. Spółką matką będzie a2, zajmująca się ambientem (niestandardowe kampanie reklamowe). Jej własnością będą GreenFish (kampanie BTL-owe i trademarketingowe), HumanGraph (badania typu "tajemniczy klient"), c2 (wewnętrzna obsługa grupy, np. księgowa) oraz CarAd (wynajem smartów).
- Zamknęliśmy właśnie pierwszy etap rozwoju i stoimy stabilnie na trzech nogach: ambiencie, BTL i biznesie samochodowym. Czas na kolejne kroki - mówi Andreas Roithner. Po pierwsze, a2 ma w zanadrzu inne innowacyjne pomysły związane z reklamą. Na razie nie ujawnia jednak szczegółów. Po drugie, grupa zamierza rozwijać biznes związany z wynajmem smartów.
- Smarty są nie tylko świetnym nośnikiem reklamy. Cieszą się też ogromnym powodzeniem jako samochody, które można wypożyczyć na jeden lub kilka dni. Połączyliśmy te dwie rzeczy i oferujemy tani wynajem smartów - wyjaśnia Roberto Macii, członek zarządu ds. operacyjnych w a2. Kolejnym krokiem będzie uruchomienie specjalnych punktów serwisowych w całym kraju. Trzeci filar strategii na najbliższe lata to wyjście z usługami za granicę.

Reklama

- Nasi polscy menedżerowie reprezentują światowy poziom. Dlaczego nie mielibyśmy więc powalczyć o klientów w zachodniej i środkowej Europie czy na Ukrainie? - zapowiada Roberto Macii. Na takie plany potrzebne są pieniądze. Stąd pomysł wprowadzenia a2 na giełdę.
- Rozmawiamy właśnie z inwestorami i rozważamy kilka opcji. Niewykluczone, że najpierw dojdzie do pre-IPO. Oferta publiczna i debiut na GPW mogłyby się odbyć w drugiej połowie 2008 r. - mówi Andreas Roithner.

Magdalena Graniszewska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: firma | GPW | kampanie reklamowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »