ZA Puławy nie wykluczają emisji

ZA Puławy spodziewają się, że do końca 2008 roku otrzymają gotowe studium wykonalności projektu zgazowania węgla, natomiast decyzja o rozpoczęciu tej inwestycji zapadnie na początku przyszłego roku - poinformował na konferencji prezes spółki Paweł Jarczewski.

ZA Puławy spodziewają się, że do końca 2008 roku otrzymają gotowe studium wykonalności projektu zgazowania węgla, natomiast decyzja o rozpoczęciu tej inwestycji zapadnie na początku przyszłego roku - poinformował na konferencji prezes spółki Paweł Jarczewski.

Spółka nie wyklucza emisji na sfinansowanie projektu zgazowania węgla.

"Obecnie finalizujemy kontraktację studium wykonalności z czołową firmą inżynierską świata. To studium pozwoli nam określić koszty. Zakładamy, że do końca roku mamy szansę otrzymać gotowe studium wykonalności" - powiedział Jarczewski.

"Myślę, że decyzja o inwestycji zapadnie na początku przyszłego roku" - dodał.

Prezes poinformował, że spółka omawia kilka sposobów finansowania projektu.

"Projektem zainteresowane są międzynarodowe banki. Jednym z możliwych sposobów pozyskania kapitału jest też emisja" - powiedział Jarczewski.

Reklama

Realizacja projektu zgazowania węgla szacowana jest na około pięć lat. Puławy spodziewają się, że instalacja zgazowania pokryłaby około połowy zapotrzebowania spółki na gaz ziemny, czyli około 450 mln metrów sześciennych w skali roku.

ZA Puławy podpisały w czerwcu 2007 roku z kopalnią węgla Bogdanka list intencyjny w sprawie projektu zgazowania węgla. Wartość tego projektu została oszacowana na 2 mld zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Puławy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »