Ustawa frankowa ryzykowna dla banków

Analitycy Goldman Sachs wykazują ostrożne podejście do polskich banków, ze względu m.in. na szacunki związane z kosztami przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich.

Analitycy uważają, że banki mają mniejszą zdolność do wchłonięcia kosztów przewalutowania kredytów po wprowadzeniu podatku bankowego. Ich zdaniem, mimo że jest mało prawdopodobne, iż prezydencki projekt ustawy zostanie przyjęty w obecnej formie, niektóre jego elementy, jak zwrot z tytułu spreadów, mogą wejść w życie.

"Podsumowując, pozostajemy ostrożni, jeśli chodzi o polskie banki" - napisano w raporcie, wskazując m.in. niepewność regulacyjną.

Oceny Goldman Sachs są podzielone: "sprzedaj" dla Pekao, mBanku i BZ WBK oraz "neutralnie" dla PKO BP i Banku Handlowego.

Reklama

Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła we wtorek szacunki obciążeń banków w 2016 roku z tytułu zapowiadanej restrukturyzacji kredytów walutowych.

Wynika z nich, że w zależności od przyjętego wariantu, obciążenia te mogą wynieść od 44,6 mld zł do 107,2 mld zł, przy czym najbardziej prawdopodobna kwota to 66,9 mld zł.

Ministerstwo finansów analizuje raport w sprawie kosztów przewalutowania kredytów walutowych. Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała wczoraj wyliczenia skutków wejścia w życie ustawy o pomocy frankowiczom.

Paweł Jurek z ministerstwa finansów powiedział, że stanowisko resortu poznamy po tym, jak urzędnicy dokładnie zapoznają się z dokumentem. Z obliczeń KNF wynika, że po wejściu w życie ustawy przygotowanej przez kancelarię prezydenta, straty banków wyniosłyby blisko 67 miliardów złotych. Budżet straciłby prawie 138 miliardów w ramach pomocy instytucjom finansowym, które miałyby problemy po wprowadzeniu ustawy w życie. Z szacunków Komisji wynika też, że klienci straciliby niemal 71 miliardów złotych.

.....................

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek uważa, że ustawę o pomocy frankowiczom trzeba napisać od nowa. Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała wczoraj wyliczenia skutków wejścia w życie ustawy o pomocy osobom spłacającym kredyty walutowe. Straty banków wyniosłyby blisko 67 miliardów złotych, budżet straciłby prawie 138 miliardów w ramach pomocy instytucjom finansowym, które miałyby problemy po wprowadzeniu ustawy w życie. Z szacunków Komisji wynika też, że klienci straciliby niemal 71 miliardów złotych.

Monika Kurtek uważa, że te kwoty skłonią kancelarię prezydenta do poważnej zmiany założeń ustawy. Ekonomistka wskazuje, że pomoc nie powinna być kierowana do wszystkich zadłużonych, a jedynie do tych, którzy jej potrzebują.

Ministerstwo finansów poinformowało, że analizuje raport KNF-u. Wczoraj kancelaria prezydenta opublikowała oświadczenie, że "uznaje wyliczenia Komisji za podstawę do dalszych rozmów na temat ostatecznego kształtu regulacji". Zastrzeżono, że "priorytetem jest pomoc kredytobiorcom, przy zachowaniu stabilności finansowej państwa i sektora bankowego".

Kilkadziesiąt miliardów złotych. Na tyle Komisja Nadzoru Finansowego szacuje potencjalne straty banków w wyniku wejścia w życie prezydenckiej propozycji "sprawiedliwego kursu" dla kredytobiorców walutowych. Kancelaria Prezydenta uznaje wyliczenia KNF za podstawę do dalszych rozmów na temat ostatecznego kształtu regulacji.

Zdaniem Macieja Krzysztoszka z biura prasowego KNF wyliczenia komisji pokazują, że potencjalne straty sektora mogą sięgnąć dziesiątków miliardów złotych. W zależności od wariantu mogą one wynieść od 44,5 do około 67 miliardów złotych. Do tego, jak wyjaśnia rozmówca IAR, dochodzą koszty związane ze zwrotem tak zwanych spreadów, które szacuje się na ponad 15 miliardów złotych.

Według raportu wprowadzenie regulacji mogłaby wywołać kryzys finansowy i gospodarczy. Jak mówi Maciej Krzysztoszek około 5 banków mogłoby mieć problemy z płynnością finansową, a 15 banków wykazałoby straty. To skutkowałoby wprowadzeniem programów naprawczych w tych instytucjach. Komisja przebadała blisko 60 banków, które udzielały kredytów denominowanych w walutach obcych.

Na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta można przeczytać, że urzędnicy czekają na odpowiedź KNF na drugie pismo, dotyczące informacji o portfelach kredytów hipotecznych i sytuacji banków.

Dla KPRP priorytetem jest pomoc kredytobiorcom, przy zachowaniu stabilności finansowej państwa i sektora bankowego. Urzędnicy Kancelarii Prezydenta zaprezentowali projekt "sprawiedliwego kursu" w połowie stycznia w pierwszą rocznicę "czarnego czwartku", gdy w 2015 roku posiadacze kredytów we frankach mocno ucierpieli w wyniku wzrostu wartości szwajcarskiej waluty.

Pomoc dla osób zadłużonych we frankach szwajcarskich była jedną z obietnic wyborczych obecnego prezydenta Andrzeja Dudy.

Pobierz: program PIT 2015

PAP/IAR
Dowiedz się więcej na temat: bank | Goldman Sachs | kredyt we frankach | KNF | kredyt hipoteczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »