1 procent na partię

Projekt znowelizowanej ustawy o finansowaniu partii politycznych przygotowany przez Platformę Obywatelską, który niebawem ma trafić pod obrady Sejmu, to kuriozum - ocenia "Nasz Dziennik".

Projekt znowelizowanej ustawy o finansowaniu  partii politycznych przygotowany przez Platformę Obywatelską,  który niebawem ma trafić pod obrady Sejmu, to kuriozum - ocenia  "Nasz Dziennik".

Dokument znalazł się już w Kancelarii Sejmu i czeka na oficjalne nadanie "numeru druku". Projekt ustawy daje podatnikowi możliwość przeznaczenia 1 proc. od wysokości płaconego przez niego podatku na określoną partię polityczną.

Rozwiązania proponowane przez PO nie tylko utrzymują więc dotowanie partii z budżetu państwa, ale również powodują, że podatnicy będą musieli ujawniać w złożonych zeznaniach podatkowych swoje preferencje polityczne. Deklaracje te, nieobjęte klauzulą tajności, będą dostępne dla państwowych urzędników powoływanych przez partię sprawującą władzę.

Reklama

Projekt ustawy nie zawiera zapisów pozwalających na przekazanie obok 1 procenta na rzecz partii politycznych również 1 procenta dla organizacji charytatywnych. - Na rozwiązaniu Platformy straci demokracja, ale przede wszystkim stracą organizacje społeczne, stracą ci, którzy korzystają za świadczonej przez nich pomocy - uważa poseł Przemysław Gosiewski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: obrady sejmu | Nasz Dziennik | partie polityczne | procent | Partia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »