360 km/h osiągniemy dopiero za 10 lat
W 2014 roku ma się rozpocząć w Polsce budowa szybkiej kolei - informuje "Rzeczpospolita".
Polska sieć Kolei Dużych Prędkości czyli torów, po których pociągi będą mogły się poruszać z prędkością 360 km na godzinę, ma mieć 540 km. Połączy Wrocław i Poznań przez Łódź z Warszawą.
Wartość inwestycji szacowana jest na ok. 25 mld zł. Pierwszy pociąg ma pokonać tę trasę w 2020 r.
Jak podaje gazeta, dla porównania Chiny planują do 2012 r. zbudować sieć 13 tys. km torów dużych prędkości. Teraz dysponują siecią ok. 6 tys. km, a prace rozpoczęli w 2004 r.
Zdaniem cytowanego przez gazetę eksperta, Polska ma już opóźnienia w stosunku do planów, ale na tym etapie da się je nadrobić.
W Chinach już 380 km/h
W Chinach uruchomiono najszybsze kolejowe połączenie świata. Chińskie pociągi osiągają średnią prędkość rzędu 380 km/h i kursują między Kantonem (chiń. Gunangzhou, port morski w delcie Rzeki Perłowej, prowincja Guangdong) i Wuhan (nad rzeką Jangcy, prowincja Hubei) w środkowych Chinach. Podróż, która kiedyś trwała siedem i pół godziny, teraz trwa zaledwie trzy. Odległość między tymi miastami wynosi 1069 kilometrów... W trzech najbliższych latach Chiny zbudują 42 nowe linie dla szybkich kolei. Przybędzie w tym czasie w sumie 13 tys. km tras. Będzie można wtedy przewozić 7 mld ludzi rocznie. Z Pekinu do najbardziej oddalonych zakątków Państwa Środka dojechać będzie można w siedem godzin. Budowa nowej sieci zakończy się w 2020 r. - mieć będzie ona wtedy długość ponad 110 tys. km. (KM, Interia.pl)