600 tys. miejsc pracy

Eksperci KPP zwracają uwagę, iż od stycznia do października 2007 r. przybyło w Polsce ok. 600 tys. nowych miejsc pracy.

Konfederacja Pracodawców Polskich zdecydowanie przeciwstawia się rozpowszechnianej w ostatnim czasie tezie mówiącej o tym, że elastyczne formy zatrudnienia stanowią zagrożenie dla rynku pracy. Rozwijanie elastycznych form zatrudniania to nie tylko szansa dla rozwoju gospodarki i umożliwienie wejścia oraz sprawnego funkcjonowania na rynku pracy wielu osób, ale to także odpowiedź na globalizującą się gospodarkę.

Według danych GUS, na koniec 2006 r. 3.171 tys. pracowników posiadało umowę o pracę na czas określony, co stanowiło 27,9% pracowników najemnych. W ciągu roku przyrost tej formy zatrudnienia wyniósł 330 tys. osób (wzrost o 11,6%). Podkreślić należy jednak, że w analogicznym czasie nastąpił wzrost zatrudnionych na czas nieokreślony o 191 tys. Na podstawie takich umów pracowało więc łącznie 8.659 tys. osób.

Reklama

Eksperci KPP zwracają uwagę na fakt, iż od stycznia do października 2007 r. przybyło w Polsce ok. 600 tys. nowych miejsc pracy. W dużym stopniu jest to wzrost zatrudnienia w małych firmach, często świadczących usługi o charakterze sezonowym. Ponadto, większość nowo zatrudnionych to osoby młode, z reguły podejmujące prace po raz pierwszy, a z takimi osobami zazwyczaj nie zawiera się umów o pracę na czas nieokreślony.

Konfederacja Pracodawców Polskich podziela obawę, że stosowanie w dłuższej perspektywie czasowej formy zatrudnienia może prowadzić do pogorszenia bezpieczeństwa pracy. Niemniej, zagrożenie to wynika przede wszystkim z braku chętnych do pracy i w efekcie zatrudnienia osób nie posiadających odpowiedniego doświadczenia zawodowego a nie z form ich zatrudniania.

Brakuje 250 tys. pracowników

Przypominamy, że według danych GUS za sierpień 2007 r., polskim pracodawcom brakuje ok. 250 tys. pracowników. Uważamy, że jest to wynik zaniechań w zakresie zwalczania strukturalnego bezrobocia w Polsce.

Negatywny wpływ na tę sytuację ma również emigracja zarobkowa polskich specjalistów, którzy decydują się na wyjazd mając nadzieję na wyższe zarobki. Nie można jednak zapominać, że wysokość płac w Polsce jest pochodną możliwości i stanu rozwoju polskiej gospodarki.

Bez modernizacji i rozwoju nowych technologii, polscy pracodawcy nie będą w stanie zaoferować pracownikom lepszych warunków pracy. Dodatkowo wysokie pozapłacowe koszty płacy utrudniają pracodawcom działalność gospodarczą i demotywują do tworzenia legalnych miejsc zatrudnienia w Polsce. Stosowanie elastycznych form zatrudnienia jest więc w obecnej sytuacji jednym z optymalnych sposobów kształtowania stosunków pracodawca - pracownik.

Zdaniem Konfederacji Pracodawców Polskich problemem naszej gospodarki nie jest zbyt duża elastyczność ryku pracy. Prawdziwy problem leży gdzie indziej - pomimo ogólnej poprawy sytuacji na rynku pracy, stale rośnie liczba osób biernych zawodowo. Z niebezpieczeństwa tego doskonale zdają sobie sprawę pracodawcy - którzy mimo wciąż wysokiego bezrobocia - mają problemy ze znalezieniem pracowników na rynku pracy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: miejsca pracy | miejscem | nowe miejsca pracy | ekspert | KPP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »