Agencja S&P zrewidowała prognozę spadku PKB Polski w 2020 r. do 4 procent

Agencja S&P Global Ratings zrewidowała prognozę spadku PKB Polski w 2020 r. do 4,0 proc. z -2,0 proc. poprzednio - wynika z raportu agencji z 7 maja. W 2021 r. agencja spodziewa się odbicia tempa wzrostu w Polsce do 5,0 proc. vs 4,8 proc. poprzednio, a w 2022 r. oczekuje 2,7-proc. zwyżki PKB.

W raporcie nie podano uzasadnienia dla prognoz. Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski wg Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.

Rating Polski według Agencji S&P

Agencja ratingowa S&P utrzymała 10 kwietnia br. rating Polski, wskazała na zdywersyfikowaną gospodarkę, bezpieczny poziom długu i mocne podstawy makroekonomiczne - informuje Ministerstwo Finansów w piątkowym komunikacie. Wskazano, że według S&P wskutek kwarantanny związanej z pandemią COVID-19 polska gospodarka skurczy się w 2020 r.

"10 kwietnia 2020 r. agencja ratingowa S&P ogłosiła decyzję o utrzymaniu oceny ratingowej Polski na poziomie A-/A-2 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A/A-1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej" - informuje MF. "Perspektywa ratingu pozostała na poziomie stabilnym" - dodano.

Reklama


Ministerstwo podaje, że S&P wskazuje w swoim komunikacie m.in. na zdywersyfikowaną gospodarkę, wykwalifikowaną kadrę pracowniczą, bezpieczny poziom długu publicznego i prywatnego oraz relatywnie głęboki krajowy rynek kapitałowy jako podstawy utrzymania oceny ratingowej.

"Według agencji podstawy makroekonomiczne gospodarki są mocne z uwagi na jej dywersyfikację i konkurencyjność oraz płynny kurs walutowy. Kwarantanna spowodowana pandemią COVID-19 zakłóci działalność gospodarczą, powodując kurczenie się polskiej gospodarki w 2020 roku" - pisze MF.

"Agencja oczekuje jednak, że istniejąca przestrzeń dla potencjalnych działań, w tym duża elastyczność polityki monetarnej w połączeniu z solidną pozycją bilansu zewnętrznego oraz przestrzenią fiskalną, pomoże złagodzić ten szok. W przyszłym roku S&P spodziewa się silnego ożywienia gospodarczego w Polsce (wzrost realnego PKB o blisko 5,0 proc.), co doprowadzi do poprawy sytuacji fiskalnej" - dodano.

Ministerstwo zaznacza, że według S&P podniesienie oceny ratingowej Polski jest możliwe gdyby po chwilowym szoku wzrost gospodarczy powrócił na ścieżkę wzrostu bez tworzenia nierównowagi fiskalnej. Rating może zostać podniesiony także w przypadku, gdy nowo wprowadzane Pracownicze Plany Kapitałowe zwiększą prywatne oszczędności, redukując tym samym potencjalne zobowiązania rządu związane ze starzeniem się społeczeństwa i malejącą liczbą ludności w wieku produkcyjnym.

"Z drugiej strony rating mógłby znaleźć się pod presją, gdyby spowolnienie gospodarcze okazało się istotnie głębsze i dłuższe niż prognozy, co doprowadziłoby do pogorszenia się przepływów budżetowych i pozycji giełdowej znacznie powyżej oczekiwań" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Finansów.
Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski wg Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.

Kolejną rundę przeglądów ratingu Polski główne agencje zaplanowały na jesień - 11 IX Moody's, 25 IX Fitch i 2 X S&P.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rating Polski | makroekonomia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »