​Apple zamyka sklepy na całym świecie z wyłączeniem Chin, Tajwanu i Hongkongu

Z wyłączeniem Chin, Tajwanu i Hongkongu sklepy Apple'a zostaną zamknięte na całym świecie co najmniej do 27 marca - ogłosił szef tego elektronicznego giganta Timothy D. Cook.

W oświadczeniu na stronie Apple Cook podkreślił, że zamknięcie sklepów, to "najbardziej efektywny sposób na zminimalizowanie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa i maksymalizację dystansu między ludźmi". To jedna z pierwszych takich decyzji, obejmujących nie tylko terytorium Stanów Zjednoczonych, ale i cały świat.

Centrum obsługi klienta, sklepy on-line oraz serwisy naprawcze Apple'a mają pozostać otwarte. Zapewniono także, że pracownicy sklepów dalej będą opłacani.

Podobnych działań nie wykluczają inne firmy o zasięgu globalnym, jak gigant odzieżowy Patagonia czy sieć kawiarni Starbucks, która już ogranicza działalność usług na wynos.

Reklama

Apple po ponad miesiącu niedawno ponownie otworzył swoje 42 sklepy w Chinach, gdzie życie powoli wraca do normy. Firma ma wciąż problemy z produkcją telefonów z powodu zamkniętych fabryk i zaburzeń w popycie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Apple
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »