Bat na alimenciarzy
Jak donosi Rzeczpospolita, w lipcu na forum Rady Europy zostanie zaprezentowany projekt rozporządzenia dotyczącego ścigania w krajach UE rodziców niepłacących alimentów. Według projektu wydany wyrok w jednym kraju będzie obowiązywał automatycznie w całej UE
Rozporządzenie znacznie ułatwi zidentyfikowanie dłużnika. Każdy kraj zostałby wyposażony w specjalną komórkę działającą przy Ministerstwie Sprawiedliwości do której trafiałyby szczegółowe dane o poszukiwanym rodzicu: gdzie i z kim mieszka, czy ma posiada inne potomstwo, samochód, gdzie ma konto i pracuje. Gromadzone byłyby też informacje o jego wierzycielu i toczących się postępowaniach lub orzeczeniach wydanych w sprawach alimentacyjnych. Za zgodą sądu z tych danych mógłby korzystać sam wierzyciel.
W praktyce oznacza to będzie że rodzic, który nie może ściągnąć należności zawiadomi o tym sąd. Dyskusje budzi zakres alimentacyjnego rozporządzenia. Ma ono bowiem objąć wszystkie roszczenia wynikające z rodzinnych relacji, a te w każdym kraju są inne. Nie wszędzie orzeka się np. alimenty wobec rodziców bez środków do życia albo na męża, jeśli po rozwodzie była żona zubożeje.