Becikowe nie wyklucza innej pomocy

Becikowe nie jest wliczane do dochodu uprawniającego do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej.

Jest to "jednorazowe pieniężne świadczenie socjalne" i zgodnie z przepisami ustawy o pomocy społecznej nie jest składnikiem dochodu służącego jako kryterium prawa do pomocy - powiedziała Maryla Kodym z biura prasowego ministerstwa pracy i polityki społecznej.

Pomoc społeczna udziela wsparcia między innymi w formie różnych świadczeń pieniężnych. Mogą to być zasiłki stałe i okresowe, zasiłki celowe, zasiłki i pożyczki na usamodzielnienie, pomoc dla rodzin zastępczych, pomoc na usamodzielnienie się oraz kontynuowanie nauki, świadczenie pieniężne na utrzymanie i pokrycie wydatków związanych z nauką języka polskiego dla uchodźców.

Reklama

Sejm przyjął w piątek, że becikowe nie spowoduje utraty dodatku mieszkaniowego. W przypadku niektórych rodzin, otrzymanie jednorazowego dodatku z tytułu urodzenia dziecka mogło doprowadzić do utraty dodatku mieszkaniowego, bo becikowe wlicza się do dochodu rodziny, a od wysokości tego dochodu zależy przyznanie dodatku mieszkaniowego.

W nowelizacji znalazła się nowa definicja dochodu. Zgodnie z nią, do dochodu nie będzie się wliczać m.in. jednorazowych zapomóg i dodatku z tytułu urodzenia dziecka oraz pomocy w zakresie dożywiania.

W głosowaniu przepadł wniosek mniejszości, złożony przez posła SLD Wiesława Szczepańskiego, żeby becikowe nie wliczało się do dochodu także przy ubieganiu się przez uboższe rodziny o zawieszenie spłaty kredytu. Możliwość zawieszenia spłat przewiduje ustawa o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych.

Becikowe - w wysokości tysiąca zł - przysługuje rodzinom, w których dochód na osobę nie przekracza 504 zł na osobę, a w rodzinach z dzieckiem niepełnosprawnym 583 zł w chwili wejścia w życie ustawy, czyli 14 stycznia, a dziecko nie skończyło jeszcze roku. Warunkiem jest też, by jego rodzice nie pobierali wcześniej zapomogi dla niezamożnych rodziców.

Od 9 lutego gminy zaczną wypłacać też drugie becikowe (tysiąc zł) wszystkim rodzicom dzieci urodzonych po 9 listopada ub.r.

Oznacza to, że uboższe rodzin otrzymują dodatek za urodzenie dziecka w wysokości 2 tys. zł.

Prawo do dodatków mieszkaniowych mają najubożsi lokatorzy mieszkań komunalnych i spółdzielczych, których nie stać na miesięczne opłaty czynszu. Osoby ubiegające się o dodatek mieszkaniowy muszą posiadać tytuł prawny do zajmowanego lokalu i spełniać określone w przepisach kryterium dochodowe.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zasiłek | świadczenie | becikowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »