EBC krytykuje pomysły Samoobrony
Projekt ustawy o NBP autorstwa Samoobrony jest sprzeczny nie tylko z naszą konstytucją, ale i bardzo precyzyjnymi wytycznymi unijnymi. Europejski Bank Centralny zapowiada, że się jej sprzeciwi, a jeśli zostanie uchwalona w takim kształcie, to grożą nam sankcje sądowe - pisze "Gazeta Wyborcza".
- Nasz projekt nie jest sprzeczny z konstytucją i prawem unijnym - twierdzi Kazimierz Zdunowski, ekspert Samoobrony i autor projektu ustawy o NBP. Nie przejmuje się negatywną opinią EBC na temat jego projektu. - I co z tego, że tak powiedzą? Wojsko przyślą? Pani może powiedzieć, że jestem brzydki. I co? Pozostaniemy przy swoich opiniach - podsumowuje ekspert Samoobrony.
- Narodowy Bank Polski powinien w końcu zająć się wzrostem gospodarczym i likwidacją bezrobocia - twierdzi od dawna Samoobrona i już złożyła w Sejmie projekt ustawy, która te postulaty miałby wcielić w życie. Zmiana tej ustawy to jeden z ważniejszych punktów podpisanego właśnie paktu stabilizacyjnego między PiS, LPR i Samoobroną.
- Propozycje te są sprzeczne z konstytucją, z prawem europejskim i są szkodliwe ekonomicznie - przestrzegał szef NBP Leszek Balcerowicz w poniedziałkowym wywiadzie dla Programu I Polskiego Radia.
Politycy ostrzeżenia słyszeli nie od dziś, nie robiły jednak na nich większego wrażenia. Przedstawiciele Samoobrony w uzasadnieniu do ustawy przekonują nawet marszałka Sejmu, że niezależność NBP nie będzie naruszona.
To nie jest jednak sprawa indywidualnych ocen. Istnieją bardzo szczegółowe wytyczne europejskie definiujące, jakie warunki muszą być spełnione, by bank centralny można było uznać za niezależny - zaznacza "GW".
