FSO dla kulawego?

AwtoZAZ, mający kupić stojącą u progu bankructwa FSO, sam znalazł się w poważnych tarapatach. Resort skarbu jest zaskoczony.

Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) nadal czeka na parafowanie przez ukraińską firmę AwtoZAZ warunków umowy zakupu 20-proc. pakietu akcji warszawskiej FSO. Tymczasem w prasie ukraińskiej pojawiły się ostatnio niepokojące informacje o pogorszeniu kondycji finansowej ukraińskiej firmy. Czasopismo branżowe Transport z 11 maja donosi nawet: AwtoZAZ grozi bankructwo?.

Speckomisja alarmuje

Do takiego wniosku doszła specjalna komisja powołana przez wicepremiera Mykołę Tomienko. W jej skład weszli przedstawiciele rządu, urzędu antymonopolowego, władz AwtoZAZ i związków zawodowych. Owa grupa robocza sprawdzała, jak nowe regulacje celno-podatkowe przyjęte przez rząd (zaostrzenie poboru VAT i akcyzy, likwidacja ulg na sprowadzane z zagranicy komponenty do montażu aut) wpłynęły na kondycję przemysłu motoryzacyjnego. Zdaniem cytowanego w artykule przewodniczącego rady dyrektorów AwtoZAZ, same zmiany w systemie poboru VAT i akcyzy przyczyniły się do wzrostu cen samochodów ukraińskich i zmniejszyły ich sprzedaż o prawie jedną trzecią. Według niego, nowe stawki celne obniżą sprzedaż jeszcze o kolejne 30 proc. Alarmował on, że przy takich warunkach fiskalnych sprzedaż samochodów stanie się nieopłacalna. Być może nie jest aż tak źle, a czarne scenariusze kreślone przez przedstawicieli AwtoZAZ są formą nacisku na ukraiński rząd.

Reklama

Gorzej jeśli mówią prawdę, bo wówczas FSO będzie o krok bliżej bankructwa - mówi jeden z polskich ekspertów motoryzacyjnych. W 2004 r. AwtoZAZ wraz z innym producentem aut LAZ otrzymały od rządu ukraińskiego ulgi wysokości około 390 mln zł.

Zaskoczony resort

Przedstawiciele polskiego resortu skarbu zdają się zaskoczeni obrotem sprawy. Takich informacji nie będziemy bagatelizować. Na pewno dokładnie zapoznamy się z sytuacją inwestora, zanim zdecydujemy się na ostateczne podpisanie umowy - mówi Janusz Kwiatkowski, rzecznik MSP. Jacek Piechota, minister gospodarki i pracy, jest większym optymistą. Sytuacja na Ukrainie rzeczywiście jest trudna dla firm. Sądzę jednak, że tym bardziej AwtoZAZ powinno opłacać się przeniesienie produkcji do państwa o stabilnym systemie prawno podatkowym - twierdzi minister Piechota.

Paweł Janas

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: FSO | resort | MSP | skarbu | bankructwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »