Irański rynek to ogromna szansa dla polskiego biznesu

Wychodzący z izolacji Iran budzi zainteresowanie przedsiębiorców z całego świata. Polskie firmy będą konkurować z najlepszymi.

- Zniesienie sankcji wobec Iranu stworzy ogromne możliwości dla biznesu. Rynek irański, który był odcięty przez ponad 10 lat od globalnego handlu, potrzebuje praktycznie wszystkiego - zapewnia w rozmowie z PAP wiceszefowa MSZ Katarzyna Kacperczyk, która złożyła już wizytę w Teheranie.

Jak mówiła wiceminister odpowiedzialna za dyplomację ekonomiczną, większość sankcji nałożonych na Iran może zostać zniesiona do końca roku, co otworzyłoby ogromne możliwości dla polskiego biznesu. - Przyszły rok będzie kluczowy. Mamy dużą konkurencję z innych krajów, warto więc ten rynek bardzo dokładnie śledzić i analizować możliwości - podkreśliła wiceminister.

Reklama

Kacperczyk zapewnia, że perspektywicznych sektorów jest wiele; są to m.in. branże rolno-spożywcza, medyczna, farmaceutyczna, kosmetyczna, transport, infrastruktura, budownictwo.

Wiceszefowa MSZ w towarzystwie kilkudziesięciu polskich przedsiębiorców złożyła już wizytę w Teheranie w maju br. - Zainteresowanie jest bardzo duże zarówno ze strony naszych firm, ale też firm irańskich - zapewniła.

Dodała, że zwiększona aktywność MSZ i polskiej placówki w Teheranie była wynikiem dużego zainteresowania ze strony przedsiębiorców. Według niej polscy przedsiębiorcy mogą liczyć również na współpracę z resortami gospodarki i rolnictwa, wsparcia przedsiębiorcom udziela także ambasada w Teheranie, która według wiceminister może także pomóc w przełamaniu barier kulturowych.

Kacperczyk podkreśla, że polscy przedsiębiorcy mają "dobre tradycje we współpracy z Iranem".

- Często zapominamy o tym, że w czasach przed rewolucją (islamską - red.) mieliśmy bardzo duże zaangażowanie na rynku irańskim. Zawsze powtarzam, że towary irańskie, szczególnie tkaniny, dywany, były sprowadzane przez Polskę. Także my zbudowaliśmy sektor petrochemiczny, cukrowniczy w Iranie. Wprowadziliśmy w Iranie meble giętkie - mówiła.

Według wiceszefowej MSZ najistotniejsze dla otwarcia rynku irańskiego będzie zniesienie sankcji nałożonych na transakcje finansowe.

- Kiedy te sankcje zostaną zniesione, możemy oczekiwać wielu porozumień w różnych sektorach" - zaznaczyła. Wiceminister przypomniała, że część sektorów nie została objęta sankcjami jak np. sektor rolno-spożywczy, mimo to poziom polsko-irańskiej wymiany handlowej był bardzo niski, wynosił ok. 70 mln dolarów rocznie.

- Biorąc pod uwagę potencjał rynku irańskiego to jest bardzo niewielki wolumen - uznała.

Jej zdaniem przyczyną była właśnie blokada transakcji finansowych i odcięcie od sieci SWIFT, co znacząco utrudniało przedsiębiorcom kontakty biznesowe z Iranem. - Zwłaszcza, że większość naszego eksportu jest realizowana przez małych i średnich przedsiębiorców i dla nich transakcje finansowe były szczególnie kłopotliwe - podkreśliła wiceminister.

Zauważyła przy tym jednak, że zniesienie sankcji będzie zależało od wypełnienia przez Iran postanowień porozumienia. - Przyjęta w poniedziałek rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ jasno definiuje moment zdjęcia sankcji: w ciągu 90 dni ma nastąpić implementacja porozumienia. W tym czasie Iran musi spełnić zobowiązania zawarte w porozumieniu wiedeńskim - mówiła. Według niej kluczowy będzie raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i jego przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa.

Kacperczyk oceniła, że utrzymywanie w izolacji gospodarczej Iranu pokazało skuteczność sankcji. - Iran przez lata był reżimem izolowanym politycznie, ale przede wszystkim gospodarczo. To pokazało, że działania niezgodne z normami międzynarodowymi również w przypadku innych państw mogą w konsekwencji - jak pokazuje sytuacja Iranu - doprowadzić do izolacji - zaznaczyła.

- W przypadku Iranu nałożone i konsekwentnie realizowane przez społeczność międzynarodową sankcje pokazały, że to działa i naprawdę jest skuteczne. Iran przystąpił do negocjacji i poszedł na kompromisy - powiedziała.

Zawarte w Wiedniu porozumienie sześciu mocarstw z Iranem przewiduje ograniczenie irańskiego programu nuklearnego i rezygnację Iranu z dążenia do uzyskania broni nuklearnej w zamian za stopniowe znoszenie sankcji nałożonych na ten kraj przez Zachód. W poniedziałek Rada Bezpieczeństwa ONZ zaakceptowała porozumienie. Rezolucja przyjęta w tej sprawie przewiduje, że jeśli Teheran będzie respektował porozumienie nuklearne, siedem rezolucji ONZ przyjętych od 2006 r. i dotyczących sankcji wobec Iranu zostanie uchylonych.

Misję gospodarczą do Iranu zapowiedział na wrzesień wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Do Iranu uda się z nim ok. 50-60 przedstawicieli polskich firm. Misja zostanie zorganizowana we współpracy z Krajową Izbą Gospodarczą.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Iran | Azja | świata | Polskie | teheran | polski biznes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »