Szwedzka platforma zajmująca się streamingiem muzyki Spotify ogłosiła, że zwolni ok. 17 proc. pracowników - podaje BBC. To oznacza likwidację około 1500 miejsc pracy. Obecnie - po zwolnieniach grupowych z początku roku, kiedy pracę straciło kilkaset zatrudnionych - w Spotify pracuje około 9 tys. osób.
W liście do pracowników, informującym o zwolnieniach, prezes Spotify Daniel Ek wskazał, że firma musi zdecydować się na "poważny krok w celu dopasowania ponoszonych kosztów" do sytuacji w gospodarce i sytuacji samego Spotify - podaje amerykańska stacja CNBC.
Pierwsze zyski od dawna nie powstrzymały zwolnień
Jak wskazuje BBC, za trzeci kwartał 2023 roku Spotify odnotowało zysk w wysokości ok. 65 mln euro. Przyczynił się do tego wzrost liczby użytkowników, ale i podniesienie cen abonamentów. To pierwszy od ponad roku kwartał, w którym platforma zanotowała zyski - podaje brytyjska stacja.
Ze względu na zanotowane zyski, grupowe zwolnienia o takiej skali mogą być "zaskakujące" - skomentował prezes Spotify w liście do pracowników. Firma rozważała mniejsze zwolnienia rozłożone na lata 2024-2025. Zdecydowano jednak, że potrzebne są bardziej drastyczne działania - dodał.
Zwolnienia w złotej branży
Redukcja etatów w Spotify to najnowsza seria zwolnień w IT. W korporacjach technologicznych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zlikwidowano już dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Wielkie zwolnienia ogłoszono w czterech z pięciu największych firm branży.
W 2023 roku giganci technologiczni Meta i Microsoft ujawnili plany redukcji zatrudnienia w tym roku aż o 10 tys. pracowników. Amazon ogłosił zwolnienia 18 tys. pracowników na całym świecie. Alphabet - spółka, do której należy Google, ogłosiła zwolnienia 12 tys. Osób.
Apple wyłamał się jednak z tego trendu i ogłosił, że będzie zatrudniał pracowników w sektorze sztucznej inteligencji - podaje BBC.