Komornik u gapowicza

W związku z problemami ze ściąganiem przez komorników należności za przejazd "na gapę" krakowskie MPK wynajęło firmę windykacyjną. Tylko w jednym kwartale tego roku złapano bez biletu około 20 tysięcy osób!, w tym niektórych wielokrotnie.

Z tej liczby zaledwie niespełna 4300 gapowiczów zapłaciło karę w ciągu miesiąca, część odwołuje się, wielu jednak nie zamierza płacić. W tym samym kwartale skierowano z górą 5 tysięcy pozwów do sądu i jednocześnie uzyskano już blisko 1150 nakazów sądowych. W wielu przypadkach działają komornicy, ale w związku z ich często niewielką skutecznością MPK zorganizowało przetarg na firmę windykacyjną, który wygrała firma "Kruk". Spółka ta dostaje prowizję od odzyskanych kwot, tak więc MPK nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów. Z pierwszych doświadczeń wynika, że skuteczność egzekwowania niezapłaconych kar za jazdę na gapę wyniosła około 10 proc.

Reklama

Jak podaje regulamin MPK obecnie obowiązujące kary to 96 zł + należność za bilet - za przejazd bez ważnego biletu jednej osoby oraz 72 zł + należność za bilet - za zabranie ze sobą do środka transportowego bez biletu zwierząt i rzeczy. W przypadku długotrwałego unikania płatności sprawa trafia do sądu, a później przekazywana jest komornikowi. Doliczane są również odsetki, zaś w przypadku uiszczenia opłaty w ciągu 7 dni następuje obniżenie płatności o 30%.

Źródło: Dziennik Polski, MPK

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komornik | przejazd | gapowicze | na gapę | MPK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »