Motoryzacja: luty lepszy dla branży

W lutym europejscy producenci samochodów mogli się wykazać nieco lepszymi wynikami niz cały rynek.

W lutym europejscy producenci samochodów mogli się wykazać nieco lepszymi wynikami niz cały rynek.

W centrum zainteresowania inwestorów znalazł sią m.in. Volkswagen. Wyniki finansowe za 2005 r. tego największego europejskiego producenta samochodów przerosły oczekiwania. Koncern zapowiedział także działania restrukturyzacyjne, które będą dotyczyły 20.000 pracowników. Odmiennie jednak niz na rynku, nie są przewidywane zwolnienia w takim zakresie. Pozostaje tez pytanie, czy uzyskany w czwartym kwartale minionego roku - przekraczający prognozy - wzrost zysków spowodowały działania na rzecz obniżki kosztów, czy tez poprawa działalności operacyjnej .

Pozytywny rozwój na poziomie operacyjnym jest naszym zdaniem szczególnie ważny dla skutecznego procesu uzdrawiania przedsiębiorstwa. Przyjmujemy, ze wysokie oczekiwania wobec Volkswagena odzwierciedlone są w wysokich wartościach kursów, co można tez odczytać w ambitnych prognozach. Podobnie jak w ubiegłych latach znakomite wyniki osiągnał Continental. Przedsiębiorstwo zwróciło na siebie dodatkowa uwagę w związku z zapowiedzią współpracy w zakresie napędu hybrydowego z firma ZF, specjalizująca się w produkcji systemów napędowych. Technologia hybrydowa znajduje się obecnie w ofensywie w związku z rosnąca swiadomością ekologiczna, jak również z powodu rosnących cen benzyny. Jednym z ważniejszych odbiorców mógłby zostać północnoamerykański rynek samochodowy.

Reklama

Wynikiem współpracy firm Continental i ZF bedzie novum, silnik elektryczny, zintegrowany z systemem napędowym. Przez to znacznie poprawi sią synchronizacja osi przedniej z tylna i wzrośnie moment obrotowy. Do 2008 r. ma zostać dostarczona odpowiednia wersja dla Volkswagena Touareg. Zakładamy, ze ze względu na jednakowe silniki otrzyma go również model Porsche Cayenne. Nowym silnikiem hybrydowym interesuje sie ponoć dwóch dalszych producentów, jednak ich nazwy nie są znane. Obraz rynku samochodowego w USA niewiele się zmienił. Podczas, gdy Chrysler zajmuje niezła pozycje, GM i Ford cierpią zarówno z powodu nadwyżki produkcji, jak i niedostatecznej akceptacji przez rynek palety oferowanych produktów. Malejąca sprzedaż spowodowała częściowo dramatyczne pogorszenie sytuacji kooperantów Wielkiej Dwójki. Ostrzeżenia o spadku zysków są na porządku dziennym i firma Dana, kooperant GM, musiała ogłosić upadłość.

ORACOWANIE PRZYGOTOWANE PRZEZ ANALITYKÓW GRUPY UNION INVESTMENT. UNION INVESTMENT

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cały | luty | motoryzacja | producenci samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »