Nawet najtwardsi miękną

Od czasu gdy rynki finansowe trochę się uspokoiły. Wzrosło zaufanie na rynku międzybankowym (o czym świadczą spadające stawki Libor i Euribor), czyli to, czego momentami najbardziej brakowało. Trudno jednak mówić o powrocie do normalności. Nawet największy zwolennik podwyżki, Dariusz Filar, stwierdził, że przechodzi do obozu "opowiadającego się za stabilizacją stopy na pewien okres".

Od  czasu gdy rynki finansowe trochę się uspokoiły. Wzrosło zaufanie na rynku międzybankowym (o czym świadczą spadające stawki Libor i Euribor), czyli to, czego momentami najbardziej brakowało. Trudno jednak mówić o powrocie do normalności. Nawet największy zwolennik podwyżki, Dariusz Filar, stwierdził, że przechodzi do obozu "opowiadającego się za stabilizacją stopy na pewien okres".

Od tego czasu rynki finansowe trochę się uspokoiły. Wzrosło zaufanie na rynku międzybankowym (o czym świadczą spadające stawki Libor i Euribor), czyli to, czego momentami najbardziej brakowało. Trudno jednak mówić o powrocie do normalności.

W listopadzie stopy procentowe obniżone zostały w strefie euro, Szwajcarii, na Słowacji oraz w Wielkiej Brytanii. Za analogicznym działaniem w Polsce opowiada się członek Rady, Mirosław Pietrewicz. Argumentuje, że duży dysparytet pomiędzy stopami w kraju a UE i w USA nie pozostanie bez negatywnych konsekwencji dla naszego kraju.

Reklama

Zwolenników obniżki jest więcej, ale obecne dane makro (w szczególności te dotyczące rynku pracy) nie pozwolą Radzie na "ruch w dół". Przeciętne wynagrodzenie wynosi 3241,81 zł, a dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w październiku miała wartość 9,8% ? to ciągle wysoki poziom. Patrząc jednak na inne dane, które wskazują na stopniowe spowolnienie gospodarcze w Polsce, można oczekiwać obniżenia dynamiki wzrostu tego wskaźnika.

Według GUS-u produkcja przemysłowa w październiku wzrosła zaledwie o 0,2% w skali roku (oczekiwano, że będzie to zmiana o 1,8%). Pogarszają się także nastroje - w ubiegłym miesiącu po raz ósmy z rzędu spadł indeks PMI i jego obecna wartość wynosi 43,7 pkt. (pułap 50 pkt. oddziela wzrost od spadku aktywności). Przyszłoroczny wzrost gospodarczy szacowany jest na poziomie 2-4%.

Prawdopodobieństwo obniżki stóp na najbliższym posiedzeniu jest niewielkie ze względu na ciągle znaczną dynamikę wzrostu płac. Wskaźnik ten jest koronnym argumentem Dariusza Filara przeciwko takiej zmianie. W wywiadzie dla TVN CNBC Biznes powiedział: "Spodziewaliśmy się, że w trudnym czasie zarówno pracobiorcy będą gotowi powściągnąć swoje oczekiwania, jak i pracodawcy będą mniej chętni do podnoszenia płac. Tymczasem (...) mamy dynamikę wynagrodzeń wciąż bardzo bliską dynamiki dwucyfrowej". W podobnym tonie dla The Wall Street Journal Polska wypowiadała się Halina Wasilewska-Trenkner. Według niej: "obniżka stóp ze względu na skalę przyrostu PKB nie jest celem działania polityki pieniężnej. Podstawowym celem jest utrzymanie niskiej inflacji i sprowadzenie jej do celu, czyli do poziomu 2,5%" (obecnie inflacja jest na poziomie 4,2%).

W krajach Europy Zachodniej recesja albo już jest, albo wkrótce będzie. Sytuacja nie najlepiej wygląda również w krajach Europy Środkowej, z małym wyjątkiem: Słowacją, dla której nadal szacuje się wzrost i to na poziomie 5%. Spada cena ropy. W ciągu ostatniego miesiąca surowiec ten staniał o kolejne kilkanaście dolarów, a momentami płacono za niego poniżej 50 USD za baryłkę. Te czynniki będą powodowały spadek cen. Ministerstwo Finansów szacuje, że inflacja w listopadzie wyniesie 3,8%.

Pytanie brzmi, czy Rada Polityki Pieniężnej będzie za wszelką cenę dążyła do postawionego celu, czy wcześniej podejmie decyzje, które pomogą gospodarce (choć mało prawdopodobne jest, by to zdarzyło się jeszcze w tym miesiącu)? Jedno jest pewne - presja na RPP z każdym miesiącem będzie się nasilać.

Maciej Borowiak

Doradca Finansowy Money Expert SA

MoneyExpert
Dowiedz się więcej na temat: rynki finansowe | zaufanie | Dariusz Filar | stawki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »