NBP może kupować listy zastawne

Narodowy Bank Polski w ramach operacji otwartego rynku może kupować listy zastawne emitowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego - poinformował wiceminister finansów Dominik Radziwiłł. Podkreślił także, że ewentualny zakup listów zastawnych BGK nie może być utożsamiany z finansowaniem deficytu budżetowego przez bank centralny.

Narodowy Bank Polski w ramach operacji otwartego rynku może kupować listy zastawne emitowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego - poinformował wiceminister finansów Dominik Radziwiłł. Podkreślił także, że ewentualny zakup listów zastawnych BGK nie może być utożsamiany z finansowaniem deficytu budżetowego przez bank centralny.

Zgodnie z ostatnią nowelizacją ustawy o BGK, bank będzie mógł dokonywać emisji listów zastawnych - napisał Radziwiłł w odpowiedzi na interpelację poselską.

"Zgodnie z przepisami ustawy o NBP zawartymi w rozdziale "Instrumenty polityki pieniężnej+, NBP może nabywać dłużne papiery wartościowe jedynie w operacjach otwartego rynku. Wśród papierów przyjmowanych przez NBP w transakcjach repo dominują obecnie bony i obligacje skarbowe, w przyszłości mogą się jednak znaleźć wśród nich także listy zastawne emitowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego, znajdujące się w posiadaniu innych banków, jako papiery - z uwagi na status podmiotu będącego ich emitentem - obarczone minimalnym stopniem ryzyka" - dodał.

Reklama

Radziwiłł podkreślił także, że niezależnie od operacji dostrajających, NBP może przeprowadzać także tzw. operacje strukturalne, polegające m.in. na bezwarunkowym (definitywnym) zakupie papierów wartościowych na rynku wtórnym.

"Wśród których to papierów będą ewentualnie mogły się znajdować także listy zastawne wyemitowane przez BGK" - poinformował.

"W każdym jednak przypadku, niezależnie od tego, czy przedmiotem prowadzonych przez NBP operacji otwartego rynku są bądź będą papiery skarbowe, obligacje komunalne, obligacje oraz listy zastawne BGK, czy też jakiekolwiek inne dłużne papiery wartościowe zaakceptowane przez NBP (...), nabywanie ich przez NBP następuje nie na rynku pierwotnym (bezpośrednio od emitenta), lecz na rynku wtórnym, co pozostaje w całkowitej zgodności z ustawą o NBP, przy czym, oczywiście, działania takie nie mogą być utożsamiane z finansowaniem przez bank centralny deficytu budżetowego (nawet jeśli NBP nabywałby listy zastawne BGK)" - dodał.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »