NFZ będzie zwracać koszty leczenia

Przy sprzeciwie Polski ministrowie zdrowia krajów UE przyjęli we wtorek dyrektywę o korzystaniu z usług medycznych w UE, dającą prawo do leczenia za granicą, a także swobody wyboru lekarza - także w kraju - powiedziała minister zdrowia Ewa Kopacz.

Z tego powodu Polska dążyła do zablokowania dyrektywy. Minister tłumaczyła sprzeciw Polski tym, że dyrektywa daje prawo pacjentom w kraju wyboru lekarza czy ośrodka zdrowia niezależnie od tego, czy ma on podpisany kontrakt z NFZ, czy nie.

NFZ w każdym wypadku musiałby zwracać koszty, na co nie ma wystarczająco dużo pieniędzy.

- Przyjęcie w takim kształcie tej dyrektywy powoduje, że każdy, kto miałby ochotę na wizytę w prywatnym gabinecie, niekoniecznie raz w tygodniu, nakładałby na płatnika (NFZ) obowiązek zwrotu kosztów leczenia - powiedziała Kopacz.

Reklama

A tego jej zdaniem nie wytrzymałby finansowany ze składek podatników fundusz NFZ w wys. 57 mld zł.

Wyraziła żal, że na wtorkowym posiedzeniu ministrów w Luksemburgu, Polsce nie udało się utrzymać mniejszości blokującej, by uniemożliwić zawarcie porozumienia w pierwszym czytaniu. Kopacz wyraziła nadzieję na wniesienie poprawek w pracach legislacyjnych w Parlamencie Europejskim.

Polska nie protestowała natomiast przeciwko tym zapisom dyrektywy, które dają pacjentom prawo do korzystania z usług medycznych za granicą, z zastrzeżeniem, że zwrot kosztów jest ograniczony do wysokości kosztów danej procedury medycznej w kraju.

Zobacz autorską galerię Andrzeja Mleczki

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie | minister | Narodowy Fundusz Zdrowia | Ewa Kopacz | lekarza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »