NOM domaga się odszkodowania

81 milionów złotych domaga się Niezależny Operator Międzystrefowy od Telekomunikacji Polski S.A. Kwota ta ma być odszkodowaniem za utrudnianie dostępu do rynku - mówi rzecznik NOM, Marcin Gruszka.

81 milionów złotych domaga się Niezależny Operator Międzystrefowy od Telekomunikacji Polski S.A. Kwota ta ma być odszkodowaniem za utrudnianie dostępu do rynku - mówi rzecznik NOM, Marcin Gruszka.

"Kwota 81 milionów złotych określa nasze straty na bardzo ostrożnym poziomie, który jesteśmy w stanie udowodnić przed sądem. Naszym zdaniem Telekomunikacja Polska w sposób celowy opóźniała nasze wejście na rynek, przez co utraciliśmy udział w rynku. W tym momencie mamy problem ze świadczeniem usług również ze strony TP SA w związku z tym, że TP SA bardzo wolno poszerza nam przepustowość, co uniemożliwia większości abonentów w Polsce korzystanie z naszej usługi" - powiedział naszemu radiu rzecznik NOM.

Reklama

Wczoraj do TP SA został wysłany wniosek wzywający do zapłaty odszkodowania. Telekomunikacja ma 7 dni na ustosunkowanie się do niego. Po tym czasie sprawa prawdopodobnie trafi do sądu. Rzecznik Telekomunikacji powiedział nam, że na razie nic nie wie o tym, by wspomniany wniosek dotarł do jego firmy.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: odszkodowania | domaganie | Orange Polska S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »