OBI wznowiło działalność w Rosji, ma nowego właściciela

W Rosji znów działają sklepy OBI. Na razie uruchomiono 5 marketów remontowo-budowlanych w Moskwie i Petersburgu, ale na koniec kwietnia i maj planowane są następne otwarcia – tyle tyko, że niemiecka centrala OBI nie ma już z nimi nic wspólnego. OBI w Rosji ma nowego inwestora - podały waidomoscihandlowe.pl.

Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy

Sieć hipermarketów budowlanych OBI wznowiła pracę w Rosji w środę 27 kwietnia. Otwarcia rozpoczęto od moskiewskiego sklepu OBI Chodynskoje. Z czasem w Rosji ma wznowić działalność 27 marketów sieci zlokalizowanych w 13 miastach.

Sklepy OBI były nieczynne w Rosji ponad miesiąc. Zarząd sieci poinformował o zamknięciu wszystkich swoich sklepów w tym kraju w efekcie inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Już kila dni później pojawiły się plotki, że markety mogą wznowić działalność.

Reklama

"Obecnie pracujemy nad usterką techniczną. W najbliższym czasie otworzymy wszystkie sklepy w Moskwie i Sankt Petersburgu, a w przyszłym tygodniu otworzymy wszystkie 27 sklepów" - poinformował pod koniec marca br. przedstawiciel sieci cytowany przez serwis ria.ru.

Na taki komunikat zareagowała od razu centrala niemiecka firmy. "Zgodnie z naszymi poprzednimi komunikatami, wdrożyliśmy decyzję o ostatecznym zamknięciu naszych sklepów oraz operacji w Rosji. Ta wojna prowadzona jest przeciwko wolności i demokracji i nie zgadza się z naszymi podstawowymi wartościami w OBI" - napisali przedstawiciele sieci.

Teraz okazuje się, że w informacjach przekazanych miesiąc temu jest trochę prawdy. Sklepy OBI wznowiły działalność, ale już pod nadzorem nowego właściciela. Na rosyjskiej stronie internetowej OBI czytamy, że "korzystanie z marki OBI jest tymczasowe, w przyszłości firma będzie stopniowo uruchamiać hipermarkety pod nową marką".

Serwis kommersant.ru podaje, że OBI jest pierwszą marką, która zmieniła właściciela i wznowiła pracę w Rosji. Według ostatnich informacji opublikowanych przez interfax.ru, do urzędu antymonopolowego (FAS) wpłynął wniosek o zgodę na przejęcie spółki przez grupę firm inwestycyjno-budowlanych MAX.

Niemiecka centrala odcięła się zupełnie od OBI działającego w Rosji. Strona internetowa spółki informuje, że OBI działa w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Polsce, Czechach, Słowacji, Słowenii, Włoszech, na Węgrzech i w Rosji. Wśród tych państw nie ma jak widać Rosji, w której już niebawem będzie zmieniane logo.

OBI w Rosji nie powodziło się zbyt dobrze w ostatnim czasie. Według Infoline Retail Russia w 2021 roku sprzedaż wyniosła 41,8 mld rubli (około 607 mln euro według obecnych kursów wymiany) przy stracie netto w wysokości 2,5 mld rubli (31 mln euro).

Czytaj także: Jakie zasoby gazu ma Polska

wiadomoscihandlowe.pl
Dowiedz się więcej na temat: sankcje wobec Rosji | wojna w Ukrainie | hipermarkety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »