Od stycznia leki bez recepty dla zwierząt domowych

28 stycznia 2022 roku w życie wejdzie rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie weterynaryjnych produktów leczniczych i uchylającego dyrektywę 2001/82/WE. Nowe unijne przepisy pozwolą na obrót przeznaczonymi dla zwierząt lekami bez recepty (OTC) poprzez sprzedaż wysyłkową. Do tej pory właściciele czworonogów mogli dokonywać takich zakupów tylko w sklepach zagranicznych.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Chodzi o takie produkty jak krople czy obroże przeciwpchelne i przeciwkleszczowe lub tabletki przeciw robakom. To istotne ułatwienie zwłaszcza dla osób mieszkających na terenach wiejskich, z ograniczonym dostępem do opieki weterynaryjnej czy sklepów zoologicznych.

28 stycznia 2022 roku w życie wejdzie rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/6 z dnia 11 grudnia 2018 roku w sprawie weterynaryjnych produktów leczniczych i uchylającego dyrektywę 2001/82/WE.

Reklama

- Przez internet będą mogły być sprzedawane wszystkie leki, które są zarejestrowane w odpowiednim urzędzie, czy to centralnie w urzędzie europejskim, czy w Polsce. Chodzi tutaj o leki bez recepty. Preparaty, które są wypisywane przez lekarza weterynarii na receptę, nadal pozostaną w obrocie bezpośrednio u lekarzy tudzież z możliwością wykupienia w aptekach. Takie leki jak krople, obroże przeciwpchelne czy przeciwkleszczowe, innego typu środki przeciwrobaczne dla psów czy kotów będą mogły być dostępne również przez internet - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Radosław Knap, sekretarz generalny Stowarzyszenia POLPROWET, zrzeszającego producentów leków weterynaryjnych.

Brak sprzedaży internetowej wpływa negatywnie na dostępność leków OTC. Szczególnie jest to problematyczne w mniejszych miejscowościach lub na wsiach, gdzie nie ma przychodni weterynaryjnej. To powoduje, że część dolegliwości u zwierzaków nie jest leczona. Sytuacja była trudniejsza w okresie pandemii i lockdownów, które ograniczyły naszą mobilność. Dlatego zdaniem POLPROWET zmiana przepisów będzie dużym ułatwieniem dla właścicieli psów czy kotów. Dodatkowo ograniczy niekontrolowaną sprzedaż przez internet, np. ze sklepów zagranicznych, bez ulotek w języku polskim. Właściciele czworonogów przestaną także szukać zamienników leków wśród preparatów przeznaczonych do leczenia ludzi.

- Sprzedaż leków dla zwierząt będzie podlegać szeregowi wymogów związanych z koniecznością rejestracji tych produktów, czy to w urzędzie europejskim, czy też w polskim Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych - podkreśla Radosław Knap. - Druga kwestia to jest otrzymanie odpowiedniego certyfikatu i możliwości posługiwania się ogólnoeuropejskim znakiem, który będzie potwierdzał rzetelność podmiotów prowadzących sprzedaż przez internet.

Dzisiejszy brak możliwości sprzedaży leków OTC przez internet wynika, jak podkreśla przedstawiciel stowarzyszenia, z istniejącej luki prawnej.

- Obecna sytuacja jest dość kuriozalna, bo nie mamy bezpośrednio zakazu sprzedaży przez internet, ale jednak orzecznictwo i praktyka pokazują, że dystrybutorzy nie czują się bezpiecznie w zakresie pełnej sprzedaży przez internet - tłumaczy sekretarz generalny POLPROWET. - W związku z tym leki z polskiej dystrybucji zasadniczo nie są dostępne w sklepach internetowych, również w dużych sieciach sklepów weterynaryjnych można je często zamówić online, ale odebrać trzeba w sklepie, co stanowi połowiczne rozwiązanie.

Polska nie przedstawiła do tej pory przepisów dostosowujących nasze prawo do nowego rozporządzenia. Dlatego 19 października Stowarzyszenie POLPROWET, Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych i Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej wystosowali apel do premiera Mateusza Morawieckiego o przyspieszenie prac legislacyjnych.

- Ta ustawa jest w trakcie opracowywania między Ministerstwem Zdrowia, Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi i jeszcze kilkoma organami - mówi Radosław Knap. - Zostało mało czasu, ponieważ unijne rozporządzenie wejdzie w życie 28 stycznia 2022 roku, w związku z tym nasze stowarzyszenie, ale również lekarze weterynarii, związki hodowców i właściciele zwierząt czekają na pojawienie się projektu polskiej ustawy, która również uszczegółowi i legislację krajową związaną z tymi zmianami.

Z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Karmy dla Zwierząt Domowych FEDIAF wynika, że w Polsce w 2020 roku mieszkało 7,85 mln psów, co dawało nam piąte miejsce w Europie po Rosji, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Włoszech, oraz 6,8 mln kotów (szóste miejsce, wyprzedza nas jeszcze Francja). Według Radosława Knapa właściciele zwierząt domowych odpowiadają za około połowę popytu na leki weterynaryjne, na równi z hodowcami zwierząt gospodarskich. Cały rynek wart jest ok. 1 mld zł, 40 razy mniej niż leków dla ludzi.


Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: leki na receptę | weterynaria | zwierzęta domowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »