OZE w aktualnej sytuacji geopolitycznej

Rekonfiguracja sytuacji w Europie po rosyjskim ataku na Ukrainę spowodowała konieczność zmiany myślenia o kierunku transformacji energetycznej kontynentu. Niemcy zapowiedziały przejście własnej energetyki w 100 proc. na OZE. Miałoby to się zdarzyć już w 2035 roku. Na ile realne jest przyspieszenie dywersyfikacji źródeł energii i skokowego zwiększenia udziału OZE? Odpowiedzi będą szukać uczestnicy Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2022 (20-21-22 kwietnia).

- Inwazja Rosji na Ukrainę i jej konsekwencje gospodarcze pokazuje, jak kluczowa dla Europy jest suwerenność energetyczna. Bezpieczeństwo energetyczne Polski zależne jest nie tylko od tego czy posiadać będziemy zakontraktowane dostawy surowców, ale też skąd będą one pochodzić. Dywersyfikacja źródeł musi postępować więc krok w krok wraz z bardzo dynamicznym rozwojem nisko- i zeroemisyjnych jednostek wytwórczych - mówi Jerzy Topolski, wiceprezes zarządu TAURON Polska Energia.

- Nowe zeroemisyjne moce nie mogą pracować jednak w próżni. Musimy pamiętać, że OZE, charakteryzujące się dużą niestabilnością produkcji, wymagają wsparcia, gwarantującego ciągłość dostaw energii. To stanowić będzie o faktycznym bezpieczeństwie wewnętrznym naszego kraju. Potrzebujemy więc w naszym miksie energetycznym wysokosprawnych bloków gazowo-parowych i zmodernizowanych bloków węglowych przygotowanych do elastycznej pracy w systemie energetycznym - dodaje prezes Topolski.

Reklama

MAGAZYNY ENERGII NIEZBĘDNE DO ROZWOJU OZE

Najbardziej oczywistym kierunkiem zwiększenia elastyczności oraz ograniczeń związanych z wydajnością źródeł odnawialnych jest powstanie efektywnych magazynów energii. Przyjmowałyby one nadwyżki energii wytwarzane w najbardziej sprzyjających warunkach naturalnych, uzupełniając niedobory w okresie największego zapotrzebowania. Nie mamy jednak dziś dostępnych technologii, które to proste zadanie byłyby w stanie zrealizować na skalę masowego zapotrzebowania na energię. Naukowcy pracują nad superbateriami i odnoszą pierwsze sukcesy, ale do wypracowania docelowych rozwiązań jest jeszcze daleko.

CZYM JEST NEUTRALNOŚĆ KLIMATYCZNA I KIEDY MOŻEMY JĄ OSIĄGNĄĆ?

Neutralność klimatyczna to stan, w którym dana gospodarka emituje nie więcej gazów cieplarnianych, niż pochłania jej środowisko. Nie oznacza to całkowitego braku emisji, a jedynie zakończenie sytuacji, w której ilość gazów cieplarnianych w atmosferze stale rośnie, na skutek działań człowieka.

- Klimat zmienia się, ociepla, w sposób dużo bardziej dynamiczny, niż byśmy tego chcieli. Nie ma już dziś istotnych w świecie środowisk, które nie rozumiałyby powagi sytuacji i konieczności pilnego podjęcia działań zaradczych. Pod auspicjami ONZ wszystkie kraje świata zobowiązały się do realizacji celów zrównoważonego rozwoju, w tym celów klimatycznych. Liderem jest tu UE, która do 2050 roku planuje osiągnąć status gospodarki neutralnej klimatycznie. Podobne cele, choć osiągnięte nieco później, stawiają sobie USA, a także kraje rozwijające się - wyjaśnia Agata Śmieja, Prezes Fundacji Czyste Powietrze oraz pomysłodawczyni Szczytu Klimatycznego TOGETAIR.

JAKIE MAMY ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII

Dziś pojęcie OZE kojarzy się przede wszystkim z energią pozyskiwaną bezpośrednio z wiatru lub ze światła słonecznego. Słusznie, bo są to najpopularniejsze i najwydajniejsze technologie, choć nie jedyne dostępne.

Energetyka wiatrowa to najbardziej efektywne, sprawdzone w praktyce i świetnie spełniające oczekiwania są elektrownie wiatrowe działające na morzu (off shore). Skala możliwej wielkości takich elektrowni daje moce, porównywalne z elektrowniami konwencjonalnymi, a panujące na morzu warunki gwarantują pewność dostaw.

Fotowoltaika jest technologią, która rozwija się obecnie najszybciej. Dzięki temu współczesne panele fotowoltaiczne pracują efektywnie i przynoszą odpowiednie moce nawet w mniej sprzyjających warunkach klimatycznych, np. w Polsce. Produkują energię nawet w pochmurne dni, są efektywne podczas deszczu, dlatego fotowoltaika przestała w ostatnich latach być technologią mającą sens jedynie na słonecznym południu. Na zimniejszej północy wykorzystujemy fotowoltaikę głownie w formie rozproszonych, lokalnych źródeł domowych, w klimacie podzwrotnikowym (np. na pustyniach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) funkcjonują już wielkoskalowe, gigantyczne elektrownie fotowoltaiczne. 

-  W 2017 r. emisje związane z budynkami - głównie procesami ich ogrzewania oraz klimatyzowania - stanowiły 11 proc. emisji w Polsce. 84 proc. pochodziło z sektora mieszkalnego, a 16 proc. z komercyjnego. Jest zatem oczywiste, że cel na rok 2050 mówiący że wszystkie budynki w Polsce powinny być zeroemisyjne będzie sprzyjał szybszemu osiągnięciu celów klimatycznych, co ułatwi ich realizację. Grupa Saint-Gobain w Polsce właśnie w tym obszarze jest szczególnie aktywna. Nie tylko wspiera swoimi innowacyjnymi rozwiązaniami budownictwo zeroemisyjne ale także wdrożyło działania, aby zminimalizować zużycie energii w swoich kilkunastu zakładach produkcyjnych w Polsce - komentuje Henryk Kwapisz, przedstawiciel firmy Saint - Gobain.

Elektrownie wodne przepływowe lub zaporowe. Najpotężniejsze, najefektywniejsze odnawialne źródła energii na świecie. Wiele krajów (np. Norwegia, Austria) opiera swoją energetykę o ich moc. Możliwość skorzystania z takich zasobów jest jednak ściśle uzależniona od warunków hydrologicznych.

Geotermia: możliwość wykorzystania temperatury wnętrza ziemi do ogrzewania i produkcji energii elektrycznej to bardzo efektywna, tania i odnawialna technologia. Niestety obecnie możliwa do stosowania jedynie w nielicznych punktach naszej planety, obdarzonych łatwym dostępem do zasobów pod powierzchnią. Przykładem jest Islandia. Jednakże w USA trwają intensywne badania nad możliwością dotarcia znacznie głębiej i wykorzystania naturalnej energii wnętrza ziemi w każdym miejscu naszej planety. Wykorzystywane do tego celu są kompetencje firm naftowych i gazowych, wyspecjalizowanych w głębokich odwiertach.

-  Znacznie szersze niż dotychczas włączenie energii geotermalnej w strukturę ciepłownictwa sieciowego w Polsce przyczyniłoby się do zwiększenia ilości ciepła pochodzącego z OZE, a przede wszystkim do poprawy jakości powietrza w polskich miastach. Już dzisiaj ten efekt jest odczuwalny w tych miastach, w których ciepłownie geotermalne funkcjonują. Względem innych odnawialnych źródeł energii (OZE), jak: energia słoneczna, wiatru, wód powierzchniowych lub pozyskiwana z biomasy i biogazu, inwestycje geotermalne wyróżnia stabilność eksploatacji i stała produkcja w czasie, a także bardzo ograniczona ingerencja w środowisko naturalne i krajobraz. Wartością dodaną jest ponadto możliwość wykorzystania zmineralizowanych wód termalnych do innych celów. Kaskadowy sposób zagospodarowania wód termalnych pozwala na ich wykorzystanie w pierwszej kolejności do celów energetycznych, a na dalszym etapie również do celów rekreacyjnych i leczniczych, a ponadto m.in. do suszenia drewna, ogrzewania murawy boisk czy chodników - mówi dr inż. Mateusz Damrat, dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG-PIB)

Biomasa to paliwo produkowane z roślin, specjalnie do tego celu uprawianych lub z resztek, produkowanych przez rolnictwo lub przemysł drzewny. Wytwarzanie energii z biomasy wydaje się interesujące na etapie przejściowym z energetyki opartej na węglu: starsze, węglowe elektrownie stosunkowo łatwo i tanio da się przystosować do produkcji energii z biomasy. Dzieje się to już dziś, także w Polsce, a przykłady to: blok biomasowy w Połańcu, współspalanie biomasy w kogeneracji w nowocześniejszych elektrociepłowniach, np. w Warszawie, Poznaniu czy Białymstoku. Biomasa budzi jednak wątpliwości, bowiem jej wykorzystanie łączy się z emisją CO2, choć samo powstanie biomasy tę substancję konsumuje (fotosynteza roślin), dlatego przyjmuje się, że bilans jest neutralny. Dodatkowo, produkcja biomasy rolniczej łączy się z zagrożeniem bioróżnorodności.

Inne odnawialne źródła energii. Na całym świecie trwają pracę nad wykorzystaniem innych naturalnych źródeł energii. Ciekawy kierunek to pozyskiwanie energii z pływów mórz i oceanów, a nawet energii z fal na powierzchni morza. Trwają prace nad możliwościami pozyskiwania energii z alg, a nawet z ciepła, wytwarzanego przez tłum ludzi w miejscach publicznych.

WODOROWA PRZYSZŁOŚĆ?

- Wodór już dzisiaj jest wykorzystywany w autobusach, lokomotywach i w przemyśle. Polska jest 3. krajem w Europie i 5. na świecie pod względem produkcji wodoru. Potrzebne nam będą elektrolizery, wiatraki i fotowoltaika, by produkować wodór zeroemisyjny. BGK stworzył koncepcję 3W, by inicjować dyskusję o wykorzystaniu potencjału wodoru, wody i węgla w gospodarce. Chcemy, by na odkryciu nowych możliwości tych zasobów Polska budowała przewagę konkurencyjną w nadchodzących dekadach - mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego.

Wiele osób uważa, że najefektywniejszym narzędziem do generowania energii będzie wodór, najprostsza, istniejąca substancja, lekki, powszechnie występujących w przyrodzie pierwiastek. Wodór można produkować z wody, przykładając energię (prosty eksperyment znany każdemu z lekcji fizyki lub chemii) oraz spalać uzyskując energię i emitując... parę wodną. Wodór jest więc doskonałym kandydatem do zastąpienia ropy czy gazu w transporcie (także po polskich miastach jeżdżą już pierwsze wodorowe pojazdy), a także do pełnienia roli magazynu energii dla OZE.

- Zakładamy, że przyszłe efektywne OZE będą pracować wraz z takim wodorowym magazynem, składającym się z elektrolizera i zbiornika na wodór. Sprawa jednak nie jest taka prosta: procesy produkcji wodoru i odzyskiwania energii wciąż są zbyt mało wydajne i zbyt powolne, jak na potrzeby - mówi Artur Beck, producent i organizator Szczytu Klimatycznego TOGATAIR, prezes Fundacji Pozytywnych Idei. - Ponadto wodór ma dwie, fundamentalne wady: jako ultralekka substancja “przecieka" przez zwykłe zbiorniki, a zatem wymaga bardziej skomplikowanych i droższych technologii ich wykonania. I wybucha - łatwo, zawsze i w każdych warunkach kontaktu z powietrzem, a więc bezpieczeństwo takich systemów również wymaga dużych nakładów

MIĘDZYNARODOWY SZCZYT TOGETAIR 2022

Szczyt Klimatyczny odbędzie się w dniach 20-21-22 kwietnia, aby objąć 22 kwietnia, czyli Międzynarodowy Dzień Ziemi. Wydarzenie, realizowane w formule hybrydowej i transmitowane z telewizyjnego studia, oglądać będzie można bezpłatnie i bez rejestracji na głównych stronach najważniejszych polskich portali internetowych.

W 2022 formuła wydarzenia rozszerzona jest na poziom międzynarodowy, wzmacniając współpracę na linii Polska - kraje Trójmorza - Unia Europejska. Każdy dzień Szczytu rozpocznie się panelem prowadzonym w języku angielskim, poświęconym globalnej i europejskiej tematyce.

Organizatorzy międzynarodowego Szczytu Klimatycznego zaprosili również do udziału przedstawicieli ministerstw, samorządy w randze marszałków, przedstawicieli spółek skarbu państwa, organizacji pozarządowych, koncernów międzynarodowych oraz mniejszych firm zaangażowanych w ochronę klimatu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »