Polskie lotniska obsłużyły ponad 21 mln pasażerów

Polskie porty lotnicze w 2011 r. obsłużyły ponad 21 mln pasażerów w ruchu regularnym i czarterowym - poinformował w piątek Urząd Lotnictwa Cywilnego. To o 6,1 proc. więcej podróżnych niż w 2010 roku.

Polskie porty lotnicze w 2011 r. obsłużyły ponad 21 mln pasażerów w ruchu regularnym i czarterowym - poinformował w piątek Urząd Lotnictwa Cywilnego. To o 6,1 proc. więcej podróżnych niż w 2010 roku.

Dokładna liczba podróżnych odprawionych na polskich lotniskach to 21 mln 711 tys. 135 osób.

Największy wzrost ruchu pasażerów zanotowało warszawskie Lotnisko Chopina, przez co jego udział w przewozach pasażerskich w Polsce wzrósł z 42 proc. w 2010 r. do 43 proc. w 2011 r.

ULC wskazał na wzrost przewozów krajowych. "W 2011 roku polskie porty lotnicze obsłużyły 2 mln 264 tys. 118 pasażerów podróżujących na rejsach wewnętrznych, czyli o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla porównania przewozy międzynarodowe wzrosły w tym czasie o 6 proc." - napisał ULC w komunikacie.

Reklama

Urząd podał, że w rejsach regularnych w ub.r. - tak samo jak w 2010 r.- Polacy najchętniej podróżowali do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Irlandii i Francji. Wśród miast największą popularnością cieszył się Londyn, Frankfurt i Monachium.

"W ramach połączeń czarterowych Polacy mniej chętnie odwiedzali Egipt, co było spowodowane niestabilnością w tym rejonie świata. Najchętniej wybierali natomiast Turcję i Grecję. Najbardziej preferowanymi kierunkami czarterowymi były Antalya, Hurghada oraz Heraklion" - poinformował ULC.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: pasażerowie | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »