Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję w sprawie stóp procentowych

Decyzja Rady oznacza, że nie zmieni się oprocentowanie kredytów i lokat.

Utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie jest zgodne z oczekiwaniami analityków. Główny ekonomista banku Nordea Piotr Bujak prognozuje, że stopy procentowe nie zmienią się do połowy przyszłego roku.

Ekspert uważa, że na razie nie widać sygnałów, które skłoniłyby Radę do podniesienia stóp wcześniej niż za kilka miesięcy. Przemawia za tym powolny wzrost gospodarczy i brak zagrożenia szybkim wzrostem poziomu cen.

Środowa decyzja RPP oznacza, że w skali rocznej referencyjna stopa NBP wynosić będzie nadal 2,50 proc., lombardowa 4,00 proc., depozytowa 1,00 proc., zaś redyskonta weksli 2,75 proc.

- - - - -

Na listopadowym posiedzeniu, Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian. Na taką decyzję wskazywały nadal niskie, a nawet obniżające się ostatnio odczyty inflacji bieżącej. We wrześniu wzrost cen dóbr konsumpcyjnych w relacji rocznej wyniósł 1,0 proc. wobec 1,1 proc. w sierpniu, a w październiku możliwy jest jego dalszy spadek do 0,9 proc.

Nie bez znaczenia jest też kontekst międzynarodowy działań podejmowanych przez kluczowe banki centralne świata. Chodzi tu przede wszystkim o odroczenie - co najmniej do marca przyszłego roku - decyzji amerykańskich władz monetarnych o redukcji skali skupu aktywów w ramach programu QE3, jak również deklaracje EBC, co do ewentualnego ponownego przeprowadzenia operacji długoterminowego refinansowania banków (LTRO).

Decyzja Rady wpisuje się też we wcześniejsze jej deklaracje o utrzymaniu stabilnego poziomu stóp procentowych do końca roku. Niemniej jednak w obliczu wyraźnych symptomów poprawy koniunktury w Polsce - w szczególności w przetwórstwie przemysłowym - sygnalizowanych przez ponownie rosnący w październiku indeks PMI, w nowym roku należy oczekiwać rozpoczęcia dyskusji o konieczności podwyżek stóp procentowych.

Na taki scenariusz wskazują też poprawiające się prognozy co do wyników polskiej gospodarki w przyszłym roku. Postępujące ożywienie stopniowo będzie się bowiem przekładać na wzrost inflacji. Szacujemy, że począwszy od listopada będziemy mieli do czynienia ze wzrostem rocznego indeksu cen. Proces ten przyspieszy w pierwszej połowie przyszłego roku, na skutek wzrostu akcyzy oraz statystycznych efektów niskiej bazy.

Jednak niskie ceny surowców i nadal słaba popytowa presja inflacyjna w Polsce mogą utrzymać ścieżkę wzrostu cen poniżej celu inflacyjnego RPP co najmniej do trzeciego kwartału przyszłego roku. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że w lipcu 2014 r. indeks może się skokowo obniżyć na skutek wyjścia z niego wysokiego wzrostu cen wywozu śmieci odnotowanego w lipcu br.

Dlatego pomimo prawdopodobnego nasilenia się jastrzębich głosów co do konieczności podwyżek stóp procentowych w drugim kwartale przyszłego roku, trudno będzie liczyć na znalezienie większości w Radzie za podwyżką stóp procentowych do jesieni 2014 r. Ponadto Rada może też zwlekać z decyzją co do podwyżek stóp procentowych, aby nie kreować dodatkowych czynników ryzyka dla rynków finansowych w okresie wdrażania w życie reformy systemu emerytalnego.

Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻOptima i BGŻ

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL

- - - - -

Na listopadowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej postanowiła pozostawić stopy procentowe bez zmian. Najbliższa podwyżka czeka nas prawdopodobnie dopiero na jesieni przyszłego roku.

Decydując się na założenie lokaty, warto pamiętać, że im dłuższy horyzont czasowy, tym wyższego oprocentowania powinniśmy oczekiwać. W przypadku lokat na 12 miesięcy powinno to być minimum 0,2 pkt. proc. więcej w porównaniu do tych na 3 miesiące, z kolei w przypadku depozytu na 24 miesiące oprocentowanie powinno być wyższe o co najmniej 0,5 pkt. proc.

W obecnej sytuacji na rynku finansowym, warto również zdywersyfikować oszczędności. Część można zdeponować na przykład na koncie oszczędnościowym, które umożliwi nam łatwy dostęp do gotówki i pozwoli szybko reagować na nowe oferty depozytów.

Resztę - włożyć na lokatę o dłuższym horyzoncie oszczędzania, gdzie dziś można dostać nawet 3,5-4 proc. Cały czas warto przyglądać się także produktom łączonym - czyli takim, które pozwolą nie tylko bezpiecznie ochronić oszczędności przed inflacją, ale także zarobić znacznie więcej. To jednak są produkty przeznaczone dla osób, które akceptują pewien poziom ryzyka.

Tomasz Gomółka, ekspert BGŻOptima

- - - - -

Zgodnie z oczekiwaniami niemal wszystkich obserwatorów Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła dzisiaj stóp procentowych, pozostawiając je na poziomie 2,5 proc. Przewidywania te były dodatkowo poparte deklaracjami członków samej Rady mówiącymi o niezmienianiu stóp do końca roku.

Niski wzrost gospodarczy i inflacja znajdująca się wciąż poniżej celu inflacyjnego dają pole do dalszych obniżek. Analiza tych wskaźników w czasie wyraźnie pokazuje, że w obydwu przypadkach mamy poprawę. Nie dziwi zatem fakt, że Rada wolała utrzymać kolejny miesiąc stopy procentowe na niezmienionym poziomie, niż destabilizować rynek kolejnymi ruchami, z których i tak będzie się musiała następnie wycofywać.

Już teraz mówi się o podwyżce stóp procentowych w połowę przyszłego roku, kiedy gospodarka będzie przyspieszać. Jak długo zatem Rada utrzyma stopy na niezmienionym poziomie? Wedle wypowiedzi jej członków na konferencjach prasowych, nie powinno być zmian nie tylko do końca tego roku, ale i w pierwszych miesiącach 2014 r.

Członkowie RPP wskazują na wolno rosnącą inflację, która ich zdaniem w pierwszej połowie przyszłego roku ma powrócić do celu inflacyjnego. Co ważne w wypowiedziach nie słychać już o dalszych obniżkach, natomiast coraz częściej słyszymy o ewentualnej podwyżce stóp.

Najwyraźniej jest to zatem definitywny koniec rozpoczętego niemal rok temu cyklu obniżek. Cyklu, który zredukował podstawową stopę procentową z poziomu 4,75 do 2,5 proc. W efekcie o porównywalną wartość spadło w Polsce oprocentowanie zarówno lokat, jak i kredytów. Co oznacza taka zmiana dla domowego budżetu? Najlepiej to widać na przykładzie rat od kredytów mieszkaniowych.

Jak widać przeciętna rata spadła niemal o 150 zł na każde 100 000 złotych kredytu. Obliczenia te są przeprowadzone dla niemal nieosiągalnej obecnie na rynku marży wynoszącej 1,5 proc, ale to już zupełnie inna historia.

Maciej Przygórzewski - senior FX dealer w Internetowykantor.pl

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

- - - - -

Biorąc pod uwagę dane z gospodarki oraz projekcję PKB i inflacji, RPP ocenia, że stopy procentowe NBP powinny pozostać na obecnym poziomie co najmniej do końca pierwszego półrocza 2014 r. - wynika z komunikatu po listopadowym posiedzeniu Rady.

"Biorąc pod uwagę bieżące dane statystyczne oraz przedstawioną projekcję PKB i inflacji potwierdzające niską presję inflacyjną i umiarkowaną skalę oczekiwanego ożywienia Rada ocenia, że stopy procentowe NBP powinny zostać utrzymane na niezmienionym poziomie co najmniej do końca pierwszego półrocza 2014 r." - napisano w komunikacie.

W poprzednich komunikatach RPP oceniała, że stopy procentowe powinny pozostać bez zmian co najmniej do końca 2013 r.

Rada w kolejnych kwartałach spodziewa się stopniowej poprawy koniunktury przy ograniczonej presji inflacyjnej.

"W ocenie Rady, w najbliższych kwartałach prawdopodobna jest kontynuacja stopniowej poprawy koniunktury, jednak presja inflacyjna pozostanie ograniczona. Taką ocenę potwierdza listopadowa projekcja inflacji i PKB" - napisano w dokumencie.

W listopadzie Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie.

"W ocenie Rady, obniżenie stóp procentowych w pierwszym półroczu br. oraz utrzymanie ich na niezmienionym poziomie w drugim półroczu br. sprzyja ożywieniu gospodarki krajowej, stopniowemu powrotowi inflacji do celu oraz stabilizacji na rynkach finansowych" - napisano w komunikacie.

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 2,50 proc. w skali rocznej.