Rostowski: Nowela budżetu nie będzie "katastrofą"

Ewentualna nowelizacja budżetu nie będzie "katastrofą", ale dostosuje politykę gospodarczą rządu do obecnej sytuacji ekonomicznej w Polsce i na świecie - ocenia wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski.

Ewentualna nowelizacja budżetu nie będzie "katastrofą", ale dostosuje politykę gospodarczą rządu do obecnej sytuacji ekonomicznej w Polsce i na świecie - ocenia wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski.

"Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji o nowelizacji, ale jeżeli nastąpi, to mówiłem w październiku ubiegłego roku, że w tak niepewnych warunkach w Europie i na świecie - jeśli chodzi o gospodarkę - to bardzo możliwe jest, że budżet będzie nowelizowany" - poinformował Rostowski w Programie 1 Polskiego Radia.

"Nowelizacja w tak wyjątkowych warunkach nie jest jakąś katastrofą, to jest zupełnie normalne dostosowane polityki gospodarczej do sytuacji gospodarczej" - dodał.

We wtorek po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk poinformował, że komunikatu w sprawie nowelizacji budżetu można oczekiwać w przyszłym tygodniu, po tym, jak zakończą się rozmowy z ministrami w sprawie możliwych cięć wydatków.

Reklama

Wiceminister finansów Hanna Majszczyk informowała, że deficyt w budżecie po czerwcu był o kilka punktów procentowych niższy niż po maju, kiedy to wyniósł 87,0 proc. planu całorocznego wynoszącego 35,6 mld zł.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »