Telewizje spoza Warszawy? To w Polsce nierealne
Niemiecki RTL ma główną siedzibę w Kolonii, konkurencyjna grupa ProSiebenSat.1 pod Monachium. Centrala publicznej ZDF znajduje się w Moguncji. Jedynie publiczny ARD większość programów nadaje ze stolicy Niemiec, czyli Berlina. Jak jest w Polsce? Warszawa, Warszawa i jeszcze raz Warszawa. To tutaj powstaje 90 proc. programów telewizyjnych przygotowywanych na nasz rynek.
To w stolicy Polski siedziby mają TVP, TVN i Polsat. Tu są przedstawicielstwa wszystkich światowych kanałów tematycznych. Dzięki ATM, część produkcji polsatowskich powstaje we Wrocławiu.
Tyle że stolicę Dolnego Śląska opuszczają nawet kanały tematyczne. Uczyniła to ostatnio Eska TV, która przenosi się do stolicy, aby grupa ZPR mogła zintegrować swoje coraz liczniejsze kanały. Czy robienie telewizji poza Warszawą się nie opłaca? Doczekamy takich czasów, kiedy to się zmieni?
Inne niż Warszawa miasta wydają się idealne do prowadzenia biznesu telewizyjnego. Mniejsze koszty pracy, mnóstwo osób gotowych poświęcić wiele, aby pracować w telewizji. Mimo to, stacje telewizyjne spoza stolicy nie mają szczęścia. Tak jest od wielu lat. Tylko dwa lata przetrwała nadawana z... podwarszawskiego Piaseczna Nasza TV.
TVS jeszcze jako TV Silesia liczyła na podbicie rynku śląskimi akcentami. Musiała zmienić profil na interesujący widzów z całej Polski, aby przetrwać. Dwa lata działała kaszubska CSB TV. Stację zamknięto dwa lata temu. Tyle samo przetrwała łódzka Patio TV, która nadawała programy edukacyjno-poradnikowe. Trochę dłużej, bo prawie 5 lat, utrzymała się bydgoska Podróże TV. Sprzedająca wycieczki stacja zniknęła jednak z rynku z powodu długów u operatorów kablowych.
Polski rynek telewizyjny byłby mniej warszawski, gdyby inaczej potoczyły się losy polskich stacji w latach 90. W 1991 roku Polonia 1 rozpoczęła budowę sieci stacji telewizyjnych. Działały Nowa Telewizja Warszawa, PTV Echo z Wrocławia, PTV Krater z Krakowa, PTV Rondo z Katowic, PTV Opole, PTV Morze ze Szczecina, TeleTop z Gdyni, Tele-24 z Łodzi, TV Ex z Bydgoszczy, TV ES z Poznania, Telewizja Niezależna z Lublina, TV Copernicus z Olsztyna, TV Centrum z Kalisza i seria stacji współpracujących z Polonią 1, czyli TV Vigor z Gorzowa Wielkopolskiego, TV Aval z Jeleniej Góry, TV Lubin z Lubina oraz TV Lubań z Lubania.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
W 1994 roku koncesję naziemną dostał Polsat, część nadajników przypadła CANAL+ i kanały musiały zakończyć emisję naziemną. Szansą na ogólnopolską telewizję z Krakowa była TV Wisła nadająca w latach 1995-1997. Posiadała koncesję ponadregionalną obejmującą część południowej Polski. Zniknęła z rynku w 1997 roku, kiedy zastąpiła ją TVN.
Czy w dobie naziemnej telewizji cyfrowej coś się zmieni? Nie sądzę, skoro telewizji publicznej i platformom cyfrowym nie opłaca się oferować wszystkich wersji TVP Regionalnej, a nie jedynie TVP Warszawa na satelicie. W Warszawie dzieje się większość wydarzeń politycznych, tu są siedziby koncernów medialnych, którym łatwiej jest na miejscu nadzorować pracowników.
Nadzieją jest tajemniczy projekt twórcy nadawanego z Krakowa na całą Polskę radia RMF FM Stanisława Tyczyńskiego. Spółka Alvernia Studios jest zainteresowana nadawaniem w ramach ósmego multipleksu DVB-T. Byłby to pewnie kanał filmowy, bo firma zajmuje się takimi produkcjami. Parę dni temu portale informowały o tym, że razem z hindusami z Bollywood pracuje nad filmem "Bangistan".
Autor: Daniel Gadomski
