To prawdziwa kłoda u nogi

Przeciągające się postępowania - nie tylko administracyjne - są jedną z największych barier rozwoju przedsiębiorczości w Polsce. Nierzadko od dobrej albo złej woli urzędnika, a mówiąc precyzyjnie - od jego zaangażowania w daną sprawę, zależy powodzenie całego procesu inwestycyjnego.

Przeciągające się postępowania - nie tylko administracyjne - są jedną z największych barier rozwoju przedsiębiorczości w Polsce. Nierzadko od dobrej albo złej woli urzędnika, a mówiąc precyzyjnie - od jego zaangażowania w daną sprawę, zależy powodzenie całego procesu inwestycyjnego.

Pracodawcy RP uważają, że sama idea wprowadzenia zmian w zakresie przyspieszenia postępowania administracyjnego jest słuszna, ale powinna być ona realizowana w sposób pełny.

Zmiany legislacyjne w kodeksie postępowania administracyjnego i Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, którymi zajmuje się Sejm, mają przeciwdziałać patologiom związanym z opieszałością urzędników. Nowelizacja przewiduje m.in. możliwość wniesienia zażalenia na przewlekłość do organu wyższej instancji, wzywanie do usunięcia naruszenia prawa oraz skierowanie sprawy, której załatwienie przewleka się, pod kognicję sadów administracyjnych.

Reklama

Warto zastanowić się nad tym, na ile intencją proponowanych rozwiązań jest rzeczywista troska o strony postępowania, a na ile wypływają one z obaw o konieczność wypłacania przez Skarb Państwa coraz większych kwot dla osób, które skargę na przewlekłość kierowały do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu.

Nie jest tajemnicą, że wzrost tych kwot ma zmobilizować polskiego ustawodawcę do ukształtowania w odpowiedni sposób systemu działania administracji w Polsce.

- Analizując projekt można odnieść wrażenie, że zdecydowano się na wprowadzenie rozwiązania minimum, gdyż brak jest regulacji przewidujących uzyskanie kwoty pieniężnej jako rekompensaty za przewlekłość oraz nie został rozwiązany problem przeciągania się postępowania w wyniku odsyłania sprawy miedzy organami.

Rodzi to pytanie, czy nowe przepisy będą stanowiły rzeczywistą zaporę przeciwko dalszym pozwom do Strasburga, w którym obywatele nie dostają możliwości uzyskania pełnej ochrony przed przewlekłością postępowania - mówi ekspert Pracodawców RP, Adam Kwaśnik.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: kłoda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »