Truskawek w tym roku nie zabraknie

Krajowe truskawki są w tym roku zdecydowanie tańsze w porównaniu z cenami roku ubiegłego - wynika z danych Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego. Oczywiście owoce pochodzą spod osłon. Truskawki gruntowe będą za kilka dni, a ich plony mogą być wyższe niż szacowano tuż po kwietniowych mrozach.

Pierwsze kwiaty zostały zmrożone, ale kolejne zawiązały owoce, tak, że teraz wszystko znów zależy od pogody - mówią plantatorzy. Jeżeli nadal będzie ciepło, a nie zabranie deszczu to plony powinny być zadowalające, a truskawki gruntowe będą nieznacznie droższe niż przed rokiem.

Mniejsze plony to szansa na wyższe ceny truskawek w skupie - mówią ogrodnicy. W ubiegłym roku produkcja tych owoców wyniosła prawie 194 tysiące ton i była o 5% wyższa niż w 2005 roku.

Niestety ubiegłoroczny sezon był wyjątkowo krótki ze względu na suszę, a ceny mało atrakcyjne dla plantatorów.

Reklama

Część zakładów przetwórczych zmagazynowała zapasy mrożonych truskawek, może zatem nie będzie potrzebny import. Ceny owoców konsumpcyjnych wahają się od 4,50 do 8,00 zł za kilogram, rok temu było to od 13,00 do 15,00 złotych. Dostawy truskawek importowanych już się skończyły, w ofercie handlowej są już ostatnie partie.

Liczba dostawców truskawek zmienia się z dnia na dzień - od kilku do kilkudziesięciu producentów. Można przypuszczać, że część owoców skupowana jest przez firmy dystrybucyjne i dostarczana bezpośrednio do sprzedawców.

Z informacji napływających na Rynek Hurtowy Bronisze wynika, że zdecydowanie mniej będzie w tym roku czereśni i brzoskwiń. W sadach czereśniowych najbardziej ucierpiała odmiana Kordia, chętnie kupowana ze względu na smak i wielkość owoców i odmiana Regina zaliczana do odmian późnych. Stopień uszkodzeń kwiatów zależał od odmiany, ale także od lokalizacji sadu.

Za kilka dni w sadach pojawią się komisje oceniające straty, wtedy będziemy mieli, podobnie jak opinia publiczna wiedzę o szacunkowych plonach poszczególnych gatunków - mówi Mirosław Mazuruk, Prezes Zarządu WR-SRH SA w Broniszach.
- Mogę przypuszczać, że do konsumpcji trafi wystarczająca ilość owoców, o cenach decydować będzie tak podaż jak i popyt.

Z każdym dniem coraz tańsze są nowalijki. Wyjątkowo wysokie temperatury powodują gwałtowne dojrzewanie produkcji pod osłonami. Pomidory w ofercie hurtowej sprzedawane są w cenie od 2,90 - 3,50 zł/kg, w ubiegłym roku cena było wyższa średnio 80 groszy.

Taniej niż rok temu sprzedawana jest w Broniszach młoda marchew 1,30 - 1,85 za pęczek, młode ziemniaki produkcji krajowej i włoszczyzna. Ziemniaki pochodzące z polskiej produkcji kosztują od 4,00 do 5,00 zł za kilogram (opakowanie od 5 do 10 kg) W ciągu dnia staniały o 1,00 złoty. Zapowiedzi niskich plonów jabłek spowodowały wzrost cen owoców z przechowalni z kontrolowaną atmosferą. Jednak ostatnie dni przynoszą spadek cen. Od wczoraj ceny spadły od 5 do 15 groszy w zależności od odmiany.

Źródło: WR-SRH S.A. Bronisze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: owoców | plony | truskawki | owoce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »