W Moskwie kolejki przed sklepami H&M

We wtorek 2 sierpnia w Moskwie zaczęły otwierać się sklepy marki H&M, by wyprzedawać towary. Według "Izvestii" ubrania marki można kupić w centrach handlowych Aviapark i Metropolis. Pod sklepami gromadzi się wiele osób zainteresowanych zakupami. Towaru powinno wystarczyć na 50 tygodni.

Początkowo zakładano, że sklepy szwedzkiej firmy w stolicy Rosji zaczną działać od 1 sierpnia. W oczekiwaniu na otwarcie placówek rosyjscy klienci zbierali się w poniedziałek przy wejściu do centrum handlowego w Aviaparku. W ciągu dnia jednak postanowiono przełożyć otwarcie.

We wtorek przed centrum Metropolis czekało ponad 200 osób zainteresowanych zakupami w sklepie  H&M. Ludzie spędzają w kolejce od 40 minut do godziny. Ci, którym uda się zrobić zakupy, z reguły nie ograniczają się do nabycia pojedynczych sztuk ubrań. Korespondent gazety informuje, że towar kupowany jest w dużej ilości, mimo wzrostu cen. Jedna z kobiet wyszła ze sklepu z 50 rzeczami.

Reklama

Kolejne otwarcia wkrótce

W środę 3 sierpnia planowane jest otwarcie sklepu w Petersburgu. W regionach Federacji Rosyjskiej sprzedaż towarów szwedzkiej firmy ma rozpocząć się po 20 sierpnia.

H&M ogłosił wycofanie się z Rosji 18 lipca. Kilka dni temu rosyjskie ministerstwo przemysłu i handlu informowało, że nowymi właścicielami H&M mogą zostać zarówno firmy rosyjskie jak i inwestorzy z "zaprzyjaźnionych krajów".

Władze gotowe pomóc nowym właścicielom

Resort zapewniał, że jest gotów wesprzeć nowych właścicieli. - Podkreślamy, że państwo jest gotowe do budowania dialogu z firmami zagranicznymi, udziela też wsparcia inwestorom podejmującym decyzje o przejęciu aktywów firm opuszczających rynek - podało ministerstwo w komunikacie.

Rosyjski dziennik "Kommiersant" informował w minionym tygodniu, że potencjalnym nabywcom oferowane jest prawo najmu około 170 sklepów działających w 65 miastach Rosji, ale też centrum dystrybucyjne o powierzchni blisko 60 tys. mkw i zapasy towarów wyceniane na 210 mln dol. Zapasy mogą wystarczyć na funkcjonowanie przynajmniej znacznej części sklepów przez około 9-10 miesięcy.

Trudno będzie sprzedać sieć jednej firmie

Uczestnicy rynku, z którymi rozmawiał "Kommiersant" powątpiewali, czy istnieje w Rosji gracz, który byłby w stanie przejąć zarzadzanie tak dużą siecią i zapewnić jej odpowiednią dostawę odzieży. Według Dmitrija Gabyszewa, dyrektora zarządzającego Peregrine Capital, odmowa H&M dostarczania swoich produktów do Federacji Rosyjskiej sprawia, że ​sprzedaż aktywów jednej zainteresowanej stronie jest prawie niemożliwa.

Grupa zawiesiła pracę w Rosji w pierwszych tygodniach po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, a 18 lipca ogłosiła, że wycofuje się z tego rynku. Oszacowała koszt zamknięcia rosyjskiego biznesu na około 192 mln euro. Pełna kwota zostanie uwzględniona jako koszty jednorazowe w wynikach za trzeci kwartał.

Monika Borkowska​

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | sklep odzieżowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »