Wielkie banki stają się coraz większe

Który bank jest największy w Europie? To brytyjski HSBC z całkowitymi ekspozycjami w wysokości prawie 2,5 biliona euro. Na kontynencie największy jest francuski BNP Paribas, ale po piętach drepczą mu jego rodak Credit Agricole i hiszpański Santander. Po latach, gdy wielkie banki stawały się coraz większe, mogą stać się znowu wielkim problemem.

Bo wielki bank, to nie tylko wielkie pieniądze. To także wielkie problemy. Nie wtedy, gdy wszystko idzie dobrze, gospodarka się rozwija, handel międzynarodowy kwitnie, inwestorzy inwestują, a ludzie mają pracę i mogą wydawać pieniądze. Wtedy wielkie banki zarabiają krocie. Ale gdy nadchodzą złe czasy, trzeba szczególnie na takie instytucje uważać. A teraz mamy złe czasy i kryzys.

Wzrost jak na sterydach

Gdyby wielki bank upadł miliony ludzi straciłyby zaoszczędzone pieniądze. Wprawdzie w Unii depozyty są gwarantowane do wysokości 100 tys. euro, ale nie jest pewne czy jakikolwiek fundusz gwarancyjny udźwignąłby wypłaty depozytów w naprawdę wielkim banku. Swoje pieniądze straciłyby oczywiście przedsiębiorstwa, korporacje, samorządy, a pewnie i inne instytucje finansowe. A to mogłoby spowodować, że upadłyby także inne wielkie banki. Bo banki są ze sobą powiązane na przeróżne sposoby.

Reklama

Prawda jest taka, że od lat 70 zeszłego wieku, gdy banki zaczęły rosnąć jak na sterydach aż do tej pory nigdy nie pozwolono upaść naprawdę wielkiemu bankowi. Po poprzednim wielkim kryzysie finansowym z lat 2007-9 wydawało się, że co najmniej kilka z największych na świecie upadnie. Ale rządy wiedziały, że doprowadziłoby to do światowej katastrofy finansowej. I postanowiły je ratować. Wydawały na to pieniądze swoich obywateli. Irlandia, by uratować swoje banki, wydała pieniądze o wartości 32 proc. jej PKB. I o mało co z tego powodu "europejski tygrys" sam nie zbankrutował. Nie wykluczone, że pomimo tamtej lekcji, podobnie będzie po obecnym kryzysie. 

Największym problemem dla świata są oczywiście największe banki świata, co także pokazał poprzedni kryzys. Po kryzysie i olbrzymich pieniądzach wydanych na ratowanie takich banków postanowiono - czas skończyć z bankami zbyt wielkimi, by upadły. Ale takie banki są i wciąż stają się coraz większe. 

Ostrożnie z największymi

Żeby do podobnych dramatów nie doszło, państwa wprowadziły mnóstwo zasad, do których banki powinny się stosować, by były bardziej bezpieczne. Nakazały im zwiększać kapitały, żeby same banki miały z czego pokrywać straty. Powołały instytucje, które mają się bacznie przyglądać co się w bankach dzieje. Z wielu powodów wprowadzane reformy po prostu się rozmyły lub były niewystarczające. 

O takich bankach mówi się, że są globalnymi instytucjami o znaczeniu systemowym. Bo  działają równocześnie w wielu krajach i na wielu kontynentach, finansują transakcje międzynarodowe, operują na rynkach wielu walut, działają na zlecenie wielu międzynarodowych inwestorów, zapewniają systemy płatności pomiędzy licznymi krajami. Stały się niezbędne, więc upaść nie mogą.

Jaki duży musi być bank, żeby był bankiem znaczącym dla całego systemu finansowego świata? Przyjęto, że jeśli ma 200 mld euro całkowitych ekspozycji. Dla porównania dodajmy, ze największy polski bank PKO BP miał na koniec II półrocza 377,2 mld zł aktywów. Musiałby urosnąć dwa razy tyle i jeszcze o jedną trzecią, żeby być bankiem o światowym znaczeniu.

Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) to jedna z instytucji powołanych po to, żeby pilnować, czy banki, w tym te wielkie, działają zgodnie z regułami. Według danych za zeszły rok policzyła właśnie, które banki w Europie są największe. Stwierdziła, że w 2019 roku 33 największe banki w Europie rozrosły się jeszcze bardziej - najbardziej od 2014 roku. Ich całkowite ekspozycje zwiększyły się w zeszłym roku o 3,2 proc. do 25,6 bln euro. To wartość odpowiadająca prawie 140 proc. PKB wytwarzanego rocznie przez całą Wspólnotę.

Największe banki są również najbardziej aktywne w zakresie ubezpieczania emisji innych instytucji finansowych, korporacji, przedsiębiorstw. Ta ich działalność  wzrosła o 11,6 proc. Wartości papierów przeznaczonych do obrotu i dostępnych do sprzedaży zwiększyła się o 7,6 proc., a aktywów, którymi zarządzają na rzecz klientów - o 6,2 proc. do 30 bilionów euro. To najwięcej od 2013 roku.

Największym w Europie bankiem pod względem całkowitych ekspozycji jest brytyjski HSBC. Do całkowitych ekspozycji liczy się nie tylko udzielone kredyty, ale także instrumenty pochodne, transakcje finansowane papierami wartościowymi oraz np. gwarancje udzielone przez bank czy akredytywy. Dodajmy, że HSBC jest obok amerykańskiego JP Morgan jednym z dwóch największych banków świata.  

Już jednak pod względem zobowiązań wobec innych instytucji systemu finansowego HSBC ustępuje (choć tylko trochę) pierwszeństwa włoskiemu Unicredit, byłemu właścicielowi polskiego Pekao. Włoski bank pożyczył od innych instytucji finansowych prawie 250 mld euro. Innym bankom pożyczył natomiast ponad 206 mld euro. W ten sposób jest to - obok HSBC - najbardziej powiązana instytucja w Europie z systemem finansowym świata. To powód dla którego nie mogłaby upaść.

Kto jest najbardziej aktywny na rynku

Zrzeszający niemieckie i austriackie banki spółdzielcze DZ Bank jest w porównaniu z HSBC stosunkowo niewielki, bo wszystkie jego ekspozycje mają wartość nieco ponad 467 mld euro, a więc ponad pięć razy mniejszą. Ale powiązania z systemem finansowym ma potężne. Innym bankom jest winien ponad 185 mld euro.

Za największą wartość transakcji płatniczych w Europie odpowiada niemiecki Deutsche Bank. Było to w zeszłym roku ponad 112 bilionów euro. Jeśli chodzi o zarządzanie pieniędzmi klientów, to największym bankiem jest znów HSBC. Pula ta sięga prawie 6,4 biliona euro.

Pod względem aktywności na rynku emisji papierów wartościowych i gwarantowania tych emisji wszystkie europejskie instytucje wyprzedza brytyjski Barclays. W zeszłym roku gwarancjami objął emisje warte blisko 300 mld euro. Nie ma też drugiego banku, który by tak aktywnie handlował instrumentami pochodnymi. Braclays ma na nie ekspozycje o wartości prawie 34 bilionów euro.

Jednym z najważniejszych kryteriów banku jako instytucji ważnej w światowym systemie finansowym jest jego kredytowa działalność za granicą kraju. Największy pod względem wartości kredytów udzielonych za granicą jest także HSBC. To 1,5 bln euro. Na drugim i trzecim miejscu znajdują się hiszpański Santander i francuski BNP Paribas z kwotami przekraczającymi bilion euro. Oba te banki są właścicielami instytucji w Polsce. 

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bankowość | gospodarka | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »