Diagnoza Społeczna 2015: 7 proc. Polaków zamierza emigrować zarobkowo

Z najnowszej Diagnozy Społecznej, której wyniki przedstawiono w środę, wynika że 7 proc. Polaków zamierza emigrować zarobkowo w następnych dwóch latach. To odsetek podobny jak w ostatnich latach; najczęściej wskazywanymi kierunkami są Niemcy i Wielka Brytania.

Kompleksowe badanie warunków i jakości życia Polaków "Diagnoza Społeczna" jest od 2000 r. prowadzone co dwa lata przez zespół pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego.

Z obecnej edycji badania - przeprowadzonej w pierwszej połowie tego roku - wynika, że odsetek zamierzających emigrować zarobkowo w ciągu następnych dwóch lat wynosi 7 proc. - Dwa lata to jest krótka perspektywa - zaznaczył Czapiński.

W poprzedniej edycji badania - w 2013 r. - odsetek zamierzających emigrować zarobkowo w 2013 r. wynosił 8 proc., w 2011 r. - 6,9 proc., w 2009 r. - 6,4 proc., a w 2007 r. - 11,4 proc. - W zasadzie od 2011 r. to są wielkości podobne, w okolicach 7 proc. osób w wieku 16 i więcej lat - zauważył Czapiński.

Reklama

CZYTAJ: Polacy w Wielkiej Brytanii radzą sobie coraz lepiej

Najwięcej (39,6 proc.) badanych zamierzających emigrować zarobkowo wskazało jako kierunek wyjazdu Niemcy. Wielką Brytanię wskazało 23,7 proc., Holandię - 11 proc., Norwegię - 5,7 proc., Włochy - 1,7 proc., Irlandię - 2,3 proc., Stany Zjednoczone - 2,9 proc., Belgię - 2,7 proc., Szwecję - 3,6 proc.

- Gdzie się Polacy wybierają? Tam, gdzie się otwierają rynki pracy dla Polaków. Jest tu bardzo silna zależność. Niemcy otworzyły rynek pracy w 2011 r. i natychmiast z 25 proc. do prawie 38 proc. wzrósł wybór tej destynacji jeśli chodzi o emigrację zarobkową. I tak było we wszystkich pozostałych przypadkach - powiedział Czapiński.

CZYTAJ: Polscy pracownicy poszukiwani za granicą

Zwrócił także uwagę na odsetek wskazujących jako kierunek wyjazdu Stany Zjednoczone. - Tu mamy istotny spadek, prawie o 70 proc. (...) w porównaniu z 2009 r. Stany są daleko, trudno o kontakt z rodziną, która została w kraju, nie latają tanie linie lotnicze ani do Chicago, ani do Detroit - mówił. w 2009 r. Stany Zjednoczone jako kierunek emigracji wskazało 4,8 proc.

Omawiając przyczyny powrotu, dr Katarzyna Saczuk, współautorka badań, powiedziała, że nadal istotne są czynniki ekonomiczne. W tej grupie przyczyn największy odsetek badanych - 23,4 proc. - wskazał na zakończenie lub utratę pracy. Wśród innych przyczyn niż ekonomicznych 23,8 proc. odpowiedziało, że taki mieli plan, wyjeżdżając.

CZYTAJ: Zarobki w Polsce w ciągu 10 lat członkostwa w Unii Europejskiej

Badaczka zwróciła uwagę, że systematycznie rośnie odsetek osób deklarujących powrót czasowy dla załatwienia spraw w kraju. Jak mówiła, może to świadczyć o utrwalaniu się zjawiska, związanego z osiedlaniem się na stałe zagranicą. W 2009 r. takiej odpowiedzi udzieliło 3,8 proc., w 2011 r. - 9 proc., w 2013 r. - 13,6 proc., a w 2015 r. - 16,5 proc.

Jako przyczynę powrotu "sprawy rodzinne" wskazało w obecnej edycji badania 14,7 proc., inne powody - 19,2 proc.

Diagnoza Społeczna pokazała, że doświadczenia emigracji częstsze jest wśród mężczyzn, niż wśród kobiet. Największy udział osób z doświadczeniami emigracji zarobkowej w latach 2013-2015 był wśród osób z wykształceniem średnim i zasadniczym zawodowym, w wieku 25-44 lata oraz pochodzących z mniejszych ośrodków. Wśród osób powtarzających migracje po okresie 2011-2013 dominują mężczyźni, osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym, w wieku 35-60 lat oraz z mniejszych ośrodków.

Okazało się też, że osoby mające doświadczenie migracyjne w ciągu ostatnich dwóch lat są rzadziej bierne zawodowo, zwłaszcza mężczyźni - doświadczenie migracyjne sprzyja zatrudnieniu mężczyzn.

W porównaniu do 2013 r. zmniejszył się odsetek osób planujących wyjazdy zarobkowe za granicę wśród osób pracujących, zwłaszcza z wykształceniem średnim i najniższym, oraz bezrobotnych, szczególnie z wykształceniem najwyższym i zasadniczym zawodowym.

Chęć wyjazdu deklaruje prawie co trzynasty pracujący i co piąty bezrobotny. - Niezmiennie praca za granicą wydaje się atrakcyjną alternatywą dla osób bezrobotnych - zauważyła Saczuk.

Wśród osób aktywnych zawodowo chęć wyjazdu prawie dwa razy częściej deklarują mężczyźni.

Badanie przeprowadzono w terminie marzec-czerwiec 2015 r. Wzięło w nim udział blisko 12 tys. gospodarstw domowych i ok. 20 tys. indywidualnych respondentów. W badaniu we wszystkich jego edycjach uczestniczy ta sama grupa respondentów.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: diagnoza społeczna | Polacy | diagnoza | "Diagnoza" | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »