Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o PKB za II kwartał

Produkt Krajowy Brutto w II kwartale 2016 r. wzrósł o 3,1 proc. rok do roku w porównaniu ze wzrostem o 3,0 proc. rdr w I kwartale - wynika z komunikatu GUS.

GUS podał także, że w ujęciu kwartalnym, PKB w II kwartale wzrósł o 0,9 proc., po spadku o 0,1 proc. kdk w I kwartale.

Wcześniej GUS podał w szacunkach "flash", że w II kwartale rdr PKB wzrósł o 3,1 proc.

Z danych GUS wynika także, że inwestycje w II kwartale spadły o 4,9 proc. rdr, zaś popyt krajowy wzrósł o 2,4 proc. rdr. Ekonomiści ankietowani przez PAP spodziewali się, że inwestycje wzrosły o 0,2 proc., zaś popyt krajowy wzrósł o 3,5 proc.

Poniżej składowe PKB za I kwartał i II kwartał 2016 r. oraz za IV kwartał 2015 r.:

Reklama
II kw.'16 I kw. '16 IV kw. '15
Spożycie ogółem 3,5 3,4 4,5
=- spożycie gosp. domowych 3,3 3,2 3
=- spożycie publiczne 4,4 4,4 8,7
Akumulacja brutto -2,3 8,1 4,5
=- nakłady brutto na środki trwałe -4,9 -1,8 4,4
Eksport 10,9 6,9 8,2
Import 9,9 9,3 8,6
Popyt krajowy 2,4 4,1 4,5
Produkt Krajowy Brutto 3,1 3 4,3
Wartość dodana brutto 2,9 2,8 4,2
=- przemysł 5,1 3,3 7,4
=- budownictwo -9,6 -12,6 5,7

-------------

Inwestycje ograniczają wzrost

Tym razem obyło się bez niespodzianek. Wzrost PKB w Polsce w drugim kwartale wyniósł 3,1 proc., zgodnie ze wstępnymi szacunkami. Tak jak przypuszczaliśmy za rozczarowujące tempo wzrostu odpowiedzialny jest spadek nakładów inwestycyjnych. Mamy obawy, że niekorzystne tendencje mogą się utrzymać.

Dzisiejsza publikacja GUS jest o tyle cenna, że pokazuje nam strukturę wzrostu. Widzimy tu minimalne przyspieszenie dynamiki konsumpcji prywatnej, nie oddające jednak ani tempa wzrostu dochodów realnych z rynku pracy, ani tym bardziej efektów programu 500+. Pewnym zaskoczeniem może być duży wzrost obrotów handlowych, szczególnie dwucyfrowa dynamika eksportu, bez której nie udałoby się uzyskać nawet 3 proc. wzrostu.

Tak jak można było się obawiać, bardzo słabo wypadły inwestycje "zabierając" niemal jeden punkt procentowy wzrostu. Symptomy tej niekorzystnej tendencji były widoczne już w wyjątkowo słabej w tym roku produkcji budowlano-montażowej. Niestety mamy obawy, że słabość inwestycji może się utrzymać. Dane jednostek samorządu terytorialnego pokazują, że w pierwszym półroczu nie wydały one na inwestycje nawet połowy tego, co w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wobec rosnących potrzeb budżetu centralnego samorządy mogą być pod presją na wypracowywanie nadwyżek budżetowych, a najłatwiej to robić właśnie ograniczając inwestycje.

Druga połowa roku powinna przynieść przyspieszenie wzrostu w okolice 3,6 proc. za sprawą przyspieszenia konsumpcji prywatnej. Jak widać efekt ten zostanie okupiony jednak mniejszymi wydatkami na inwestycje, co w długim terminie nie jest dla gospodarki korzystne. Spada bowiem produktywność, która na dłuższą metę decyduje o bogaceniu się społeczeństwa.

Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista XTB

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: GUS | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »