Bank Węgier obniżył stopy
Zgodnie z oczekiwaniami bank centralny Węgier dokonał drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych - o 25 punktów do 7,5 proc. Węgry są jednym z niewielu krajów regionu (poza Turcją), w którym bank centralny może pozwolić sobie na obniżenie stóp procentowych, ponieważ inflacja już wcześniej rosła tam bardzo szybko, a teraz powoli dostosowuje się do poziomów światowych.
W większości krajów regionu inflacja rośnie jednak coraz szybciej i takie działania nie są możliwe. Także w Polsce i to pomimo spadku inflacji bazowej do 1,2 proc. z 1,5 proc., o czym poinformował dziś NBP. Według najnowszej ankiety Reutersa, żaden z ankietowanych ekonomistów nie spodziewa się, by RPP zmieniła stopy procentowe w tym miesiącu (posiedzenie już jutro), za to połowa pytanych o zdanie uważa, że stopy mogą być podniesione w listopadzie. Wtedy też inflacja w Polsce może zacząć ponownie rosnąć.
Sytuacja na GPW
Choć rano wydawało się, że sytuacja na rynkach światowych mogła zachęcić inwestorów do kupna akcji, tak się nie stało. Także dlatego, że sytuacja - zwłaszcza na rynku walutowym - zmieniła się na mniej korzystną.
Przez większą część dnia niewiele się działo - oglądaliśmy nudnawą konsolidację przy niewielkich obrotach. Ostatnia godzina przyniosła wybicie z tej konsolidacji w dół i rynek poddał się niemal bez walki. Warto zwrócić uwagę na obroty na poziomie 1 mld PLN, które podważają wiarygodność tego spadku. Niestety poza dwiema sesjami, z których jedna była dniem rozliczenia kontraktów terminowych, a druga następstwem decyzji Fed, w ostatnich dniach oglądamy wyłącznie niskie obroty, co sprawia, że dzisiejszy spadek jest równie wiarygodny co wcześniejsze wzrosty. Nie można się więc spieszyć z wyciąganiem wniosków, choć nie da się wykluczyć realiacji zysków inspirowanej głównie zachowaniem rynku walutowego.
Giełdy w Europie
Przy braku ważniejszych publikacji makro, poniedziałkowa sesja w Europie przebiegała bardzo spokojnie, czemu towarzyszyły niewielkie wahania głównych indeksów. O godz 17.15 niemiecki DAX tracił 0,1 proc., podobnie jak francuski CAC40, a brytyjski FTSE był 0,2 proc. na plusie. Inwestorzy najchętniej kupowali akcje spółek surowcowych, które zyskują na drożejącej miedzi oraz ropie utrzymującej się na rekordowo wysokich poziomach. Mniejszym powodzeniem cieszył się natomiast sektor finansowy, po obniżeniu rekomendacji niemieckiego Comerzbank oraz spekulacji na temat słabszych wyników Deutsche Bank. Niewielkie zmiany indeksów europejskich wynikły również ze spokojnego otwarcia za oceanem, gdzie indeksy S&P i Dow Jones rozpoczęły tydzień na lekkich plusach.
Łukasz Mickiewicz, Emil Szweda