Byki nieco spuszczają z tonu

Dzisiaj rynki akcyjne ustabilizowały się po wczorajszych dynamicznych wzrostach. Dane inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych mogą cieszyć inwestorów giełdowych, ponieważ odczyty okazały się słabsze od oczekiwań rynkowych, co może studzić oczekiwania na podwyżki stóp przez Fed. Ponadto wciąż korzystnie na nastroje na parkietach giełdowych działają ceny ropy naftowej znajdujące się na swoich tegorocznych szczytach.

Dzisiaj rynki akcyjne ustabilizowały się po wczorajszych dynamicznych wzrostach. Dane inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych mogą cieszyć inwestorów giełdowych, ponieważ odczyty okazały się słabsze od oczekiwań rynkowych, co może studzić oczekiwania na podwyżki stóp przez Fed. Ponadto wciąż korzystnie na nastroje na parkietach giełdowych działają ceny ropy naftowej znajdujące się na swoich tegorocznych szczytach.

Jest to bez wątpienia dobry tydzień dla indeksów giełdowych. Wyceny spółek energetycznych wspierały dynamicznie odbijające od zeszłego piątku ceny ropy. Ponadto wygląda na to, że uspokoiła się sytuacja w Chinach, na co wskazują dobre dane nt. tamtejszego eksportu za marzec. Dzisiaj z kolei rynki akcyjne mogą cieszyć odczyty CPI ze Stanów Zjednoczonych, które wskazały na mniejsze obicie inflacji, co może zwiastować dłuższy okres ekspansywnej polityki monetarnej. W marcu inflacja wyniosła jedynie 0,9 proc. r/r, podczas gdy konsensus przewidywał 1 proc., czyli tak jak w lutym. Jednak seria wyższych odczytów marcowych danych w Europie mogła budować oczekiwania na wyższą inflację również w USA. Co więcej, niższa była też inflacja bazowa.

Reklama

Niemniej jednak pomimo kontraktów terminowych wskazujących na pozytywne otwarcie, główne indeksy na Wall Street są notowane na płasko. Ponadto warto pamiętać, że jesteśmy w trakcie sezonu wyników, które według prognoz będą relatywnie słabe. Za nami już publikacje kilku amerykańskich banków, które okazały się być całkiem niezłe. Tuż przed otwarciem na Wall Street swoje sprawozdanie opublikował Wells Fargo, którego zysk minimalnie przewyższył oczekiwania.

Ceny ropy naftowej notują dziś skromne wzrosty i znajdują się jednocześnie na swoich tegorocznych maksimach. Jednakże rynek wciąż jest niezwykle wrażliwy na wszelkie plotki dotyczące niedzielnego spotkania w Doha i niemal każda plotka lub wypowiedź, któregoś z ministrów krajów zaproszonych na spotkanie może zmienić nastroje. Dziś pojawiły się kolejne plotki zgodnie z którymi Arabia Saudyjska ma być spokojna o osiągnięcie kompromisu podczas niedzielnego spotkania. Jeśli plotki te okazałyby się prawdą, zdecydowanie zmniejsza się prawdopodobieństwo negatywnego zaskoczenia rynku po weekendzie. Na razie na lepszych nastrojach na rynku ropy zyskują wyceny spółek z sektora energetycznego, ciągnąc tym samym w górę całe indeksy.

Wczorajsza sesja w Europie zakończyła się ogromnymi wzrostami. Dzisiaj natomiast skala zysków jest relatywnie słaba. Stosunkowo dobrze na Starym Kontynencie poczyna sobie niemiecki DAX, który znalazł się nieznacznie powyżej 10 tys. pkt. - ważnej bariery psychologicznej. W Polsce WIG 20 rośnie w dosyć wolnym tempie, wciąż znajdując się nieznacznie poniżej poziomu 1950 pkt.

Michał Dąbrowski

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »