Ceny ropy powiększają spadki, bo rosną jej zapasy w USA
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku powiększają spadki, bo rosną zapasy surowca w USA - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na listopad, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 80,56 USD, po zniżce o 1,22 USD.
Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 86 centów do 83,26 USD za baryłkę.
Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 2,5 mln baryłek. Raport na ten temat zostanie opublikowany w czwartek o 16.30 przez Departament Energii USA.
W środę swój niezależny raport o stanie zapasów ropy w USA przedstawił Amerykański Instytut Paliw (API).
Z danych API wynika, że w ub. tygodniu amerykańskie zapasy ropy naftowej wzrosły aż o 10,2 mln baryłek. "Rośnie produkcja ropy w USA" - wskazuje Jonathan Barratt, ekonomista Ayers Alliance Securities w Sydney. "Na rynkach jest tymczasem ogólnie brak zaufania. Psychologicznym poziomem dla WTI jest 80 USD za baryłkę" - dodaje.
W środę WTI na NYMEX staniała o 6 centów do 81,78 USD za baryłkę, najniżej od czerwca 2012 r.
Od początku 2014 r. ropa w USA staniała o 18 proc. 27 listopada w Wiedniu odbędzie się spotkanie krajów eksporterów ropy z OPEC. Być może wówczas zapadnie decyzja, co zrobią dostawcy ropy z kartelu w sytuacji "rynku niedźwiedzia" na giełdach paliw na świecie.
