Chwilowe tąpnięcie na NASDAQ

Na dzisiejszej sesji na Wall Street najważniejszy miernik koniunktury spółek sektora wysokich technologii Nasdaq Composite po południu zanotował największy w historii jednodniowy spadek, po czym tuż przed końcem sesji odrobił większość strat.

Na dzisiejszej sesji na Wall Street najważniejszy miernik koniunktury spółek sektora wysokich technologii Nasdaq Composite po południu zanotował największy w historii jednodniowy spadek, po czym tuż przed końcem sesji odrobił większość strat.

Na otwarciu Nasdaq otworzył się z lekką zwyżką do zamknięcia z poprzedniej sesji, po czym gwałtowanie spadł o 575 pkt., czyli 13, 6 proc., aby w końcu odbić się i zamknąć sesje na poziomie 4148,89 pkt., czyli zaledwie 1,77 proc. poniżej wczorajszych notowań.

Przecenie uległy głównie spółki komputerowe, telekomunikacyjne i biotechnologiczne. Liderem był Microsoft Corp. który spadł o 2,5 proc., Oracle - spadek o 2, 54 proc., MCI WorldCom - spadek o 2,2 proc., ThreeCom spadek o 10,43 proc.

Podobnie zachował się Dow Jones, po zniżce o 504 punkty, czyli 4,5 proc. również odrobił większość strat i sesje zakończył na poziomie 11165,77 pkt., to jest spadek 0,5 proc.

Reklama

Na rynku obligacji największym zainteresowaniem cieszyły się 30-letnie obligacje rządowe, których cena wzrosła o 2 3/8 do poziomu 106 21/36. Rentowność spadła do 5,75 proc. - poziomu najniższego od maja 1999 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tapnięcie | NASDAQ | tąpnięcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »